Wpis z mikrobloga

#perfumy

Comme des Garcons Blackpepper jak wskazuje na to nazwa pachnie suchym, czarnym pieprzem. W otwarciu jest bardzo intensywny świeży korzenny akord w połączeniu z drzewnymi nutami cedru. Dalej odbieram lekką dymną nutę, być może nadaje ją agar. Z czasem zapach nabiera kremowej konsystencji, jednak przechodząc w drydown traci niestety charakter. Intensywny pieprz, który z początku sprawia, że zapach jest ciekawy zanika, a dalszy rozwój jest niezbyt interesujący z delikatnym piżmem i paczulą towarzyszącym drzewnym nutom.

Jako perfumy Blackpepper przez mocny pieprz jest specyficznym zapachem i raczej nie każdemu trafi w gusta. Co prawda z czasem się wygładza i staje łatwiejszy do noszenia, lecz otwarcie może być dla niektórych odrzucające. Raczej widziałbym go na mężczyznach, w jesienne lub wiosenne dni. Parametry jak na Comme des Garcons są dobre, czyli zaledwie przeciętne.

Podsumowując, uważam że Blackpepper to nieco zmarnowany potencjał. Osobiście podoba mi się ta bardzo mocna nuta pieprzu, jednak brakuje mi czegoś co nastąpiłoby po niej, lub uzupełniło zapach o dodatkową warstwę. Bez tego perfumy dosyć szybko stają się jednowymiarowe i jedynie poprawne. Uważam, że można było z tego wyciągnąć więcej. Ocena końcowa 6.5/10
Frufruf - #perfumy 

Comme des Garcons Blackpepper jak wskazuje na to nazwa pachnie s...

źródło: 375x500.40188

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Osobiście podoba mi się ta bardzo mocna nuta pieprzu, jednak brakuje mi czegoś co nastąpiłoby po niej, lub uzupełniło zapach o dodatkową warstwę


@Frufruf: też tak uważam. Na szczęście powstało CDG Black
  • Odpowiedz