Wpis z mikrobloga

#programowanie #programista15k

Chciałbym się skonsultować o ewentualne ryzyko, a chciałbym poznać opinię osób pracujących w branży, najlepiej takich co szukali w ostatnim czasie pracy.

Mieszkam we Wrocławiu, zarabiam raczej poniżej przeciętnej ze względu na moją specjalizację, aktualnie pracuję zdalnie, ale nie wiadomo ile to potrwa. Zastanawiam się nad wzięciem kredytu hipotecznego, bo już ten wiek, że trzeba się zdecydować, albo odpuścić.

Chciałbym żeby rata kredytowa nie przekraczała 30% moich zarobków, raczej wiadomo czemu. Z tego względu mieszkania na terenie Wro raczej odpadają, jak doliczę wykończenie to wyjdę grubo ponad wstępne założenia.

Totalne wiochy też raczej odpadają. Chciałbym mieć możliwość skoczyć choćby na basen/siłownię/zajęcia sportowe w tygodniu i żeby nie zajęło to z dojazdem 3h.

I tutaj pojawia się pewna opcja, a mianowicie mam rodzinę w Opolu. Na granicach Opola mieszkanie można dostać za około 400k i nawet z wykończeniem wyszłoby tak jak to sobie założyłem + miałbym u kogo mieszkać w czasie wykańczania mieszkania.

No i tutaj dochodzimy do kwestii ryzyka. W Opolu jest marny rynek pracy, a w mojej specjalizacji to już w ogóle. Boję się, że utrata pracy oznaczałaby automatyczną konieczność szybkiej sprzedaży mieszkania i przeprowadzi z powrotem do Wro, ewentualnie Krk. Nie będę się rozpisywał sami wiecie jak jest z szukaniem pracy full remote gdy potrzebujesz nowej pracy na wczoraj.

Ryzyko czasem w życiu trzeba podjąć, ale moim zdaniem zawsze to musi być ryzyko kalkulowane. Jak sądzicie czy inwestycja w coś własnego zamiast płacenia landlodrowi w tym wypadku ma szanse się powieść?
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

albo innym miasteczku blisko Wrocławia a dobrze skomunikowanym


@LazyInitializationException: rozważam Miękinię, tylko pytanie czy 50 minut dojazdu bez korków mnie nie wykończy w razie potrzeby dojazdów do biura, a jeśli kolejne biuro będzie w centrum to trzeba doliczyć godzinę stania w korkach przez Wrocław

W 1-1.2 mln się zmieścisz


@LazyInitializationException: jakbym nie był biedny to bym nie zadawał głupich pytań na wykopie ( ͡° ʖ̯ ͡
  • Odpowiedz
ale chyba coś poszło nie tak że będąc w raczej dojrzałym wieku nie stać cię na taki kredyt


@LazyInitializationException: webdev to było miejsce gdzie był łatwy pieniądz, ja robię raczej niszowe sprawy + raz zmieniałem specjalizację i musiałem zejść z zarobków

jak gadamy o liczbach, mam zdolności 680k, ale nie chcę się ładować pod korek, więc realnie chciałbym kredyt na około 500k
  • Odpowiedz
A nie uzbierałeś solidnego wkładu własnego przez całą karierę?


@chris88: coś tam uzbierałem, ale nie tyle ile bym chciał, jako wkład własny na kredyt 500k spokojnie starczy, ale żeby pokryć dużą część mieszkania już nie

nie mam nikogo we Wrocławiu, płacę 40k rocznie landlordowi, nie jestem na B2B żeby fajną sumę miesięcznie odkładać, a doświadczenia w mojej technologii mam ledwo 6 lat
  • Odpowiedz
@steppenwolf12: co innego jakbyś miał brać kredyt i był wojskowym, strażakiem, położnym, dentysta, ale nie parobkiem w IT w korpo gdzie nieraz można wylecieć z dnia na dzień a nowej roboty szukać to też stres i nie wiadomo czy znajdzie się nowa szybko
  • Odpowiedz
@steppenwolf12: ogólnie jeśli chodzi o kalkulowanie ryzyka to masz kilka czynników;
- czy masz zaradna dziewczynę na którą możesz liczyć. W takich sytuacjach to kobieta może ci pomóc jak na przykład stracisz pracę i będzie szukał pracy przez pół roku czy rok. Bycie singlem to jest większe ryzyko
- ile masz kapitału. Co innego jak bierzesz kredyt i masz 300 tysięcy w aktywach co innego jak bierzesz kredyt a nie
  • Odpowiedz