Wpis z mikrobloga

Od kilku lat dotyka mnie bardzo dziwny problem ze wzrokiem. Kiedy patrzę w przód albo czytam coś z kartki/telefonu to mam kompletnie rozmazany obraz w różnych miejscach. Jest to coś w stylu może migających blado-jasnych punktów/pikseli, a czasem nawet pasków. Warto dodać, że nie są w żadnym wypadku czarne lub ciemne - są najczęsciej jasne i przezroczyste.

Dosłownie przykład z dzisiejszego poranka: Wstaję, zakładam soczewki (mam -6 obuocznie) no i wszystko wskazuje na to, że będzie to normalny dzień. Siadam do śniadania i biorę telefon do ręki. Czytam sobie jakieś newsy. Odkładam telefon i nagle to się znowu zaczyna. Widzę przed oczami jasne, migające punkty, które rozmazują mi widzenie. Idę do lustra i nie widzę połowy twarzy, ponieważ jest rozmazana. Jakimś cudem dojechałem do pracy (zazwyczaj na odległość wtedy widzi się całkiem w porządku). Siadam do komputera i znowu to samo. Ciężko mi to nawet opisać. Wyobraźcie sobie, że patrzycie się w monitor z odległości 30cm i nagle połowa obrazu to pulsujące, rozmazujące się, zmieniające kształt przezroczyste światła. Uniemożliwia to jakiekowliek czytanie, ponieważ połowa słów jest rozmazana. Szczerze mówiąć to ciężko nawet zejść po schodach, bo miejsce migania tych świateł i punktów jest często bardzo losowe, czasem to lewy górny róg, czasami prawy, czasem dół, czasem pójdzie w inne miejsce, a czasem to po prostu "centralny" środek. Zamykałem jedno i drugie oko ale zauważyłem, że to raczej obuoczne. Czasami trwa to 15 min, a czasami potrafi z godzinę.

Co ile się to powtarza?: Jeszcze parę lat temu zdarzało się to może raz na pół roku. Zazwyczaj było tak, że kładłem się, zamykałem oczy. Czekałem leżąc 15-45min i po sprawie. Wszystko wracało do normy jak gdyby nigdy nic. Obecnie niestety zdarza się to raz w miesiącu. Codziennie rano wstaję i modlę się, żeby nagle przypadkiem nie zobaczyć jakiegoś blado świecącego sie rozpikselowanego punktu, bo wiem, że zwiastuje to rozmazany obraz przez najbliższą godzinę.

Dodatkowo: Problem pojawia się losowo, często znienacka. Szukałem dużo w internecie na ten temat, ale szczerze mówiąć to nie mogę znaleźć nic podonego. Byłem też niedawno u okulisty i opisałem mu swój problem, ale wykonał mi tylko dwa badania na szybko (ten durny balon, który zmienia ostrość i odległość oraz zwykłe świecenie po oczach) i stwierdził, że nic mi nie dolega oprócz tego, że wada delikatnie się pogłębiła w porównaniu do tego co było parę lat temu.

O mnie: Mam 25 lat. Kiedyś nosiłem tylko okulary korekcyjne (wtedy też pojawiał się ten problem, ale może z raz na pół roku), ale od 5 lat noszę codziennie tylko i wyłącznie soczewki kontaktowe, które ściągam na noc i zakładam każdego dnia rano. Miałem też stwierdzony astygmatyzm, ale na ostatniej wizycie okulista powiedział, że astygmatyzm się mocno zmniejszył (xD) i jest tak mało istotny, że nawet nie będzie go wpisywał do dokumentów.

Myślałem, że to może przez ogrom ilości czasu jaki spędzam przed komputerem, bo w pracy siedzę po 8h, potem w domu zdarza mi się jeszcze kolejne 4/5h i w sumie to wychodzi tak dziennie z 14h przed monitorem. Planuję teraz dla testu obniżyć jasność każdego monitora, na którym pracuje do minimum (zazwyczaj mam bardzo jasne ekrany wszędzie) i rano nie dotykać telefonu i zobaczyć czy coś się zmieni. Myślałem też, że to może być wina soczewek kontaktowych i powinienem się przerzucić full-time na okulary, które de facto niedawno wyrobiłem i czekam żeby je odebrać.

Macie może jakieś rady co z tym robić? Jestem załamany (,)

#medycyna #okulista #wzrok #choroby #pomocy #zdrowie #oczy
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wykopek01: Brzmi to troche jak migrena z aura (mozesz miec aure migrenowa bez bolu glowy). Koniecznie neurolog i Rezonans, ale okulista sam nie zaproponowal neurologa przy tych objawach to takie troche xD.
  • Odpowiedz
@wykopek01 przy wyżej wymienionych objawach zrobiłabym oct. Nie każdy okulista ma dostęp do tego badania, warto przed pójściem do lekarza zorientować się co ma w swoim diagnostycznym arsenale do zaoferowania.
  • Odpowiedz