Wpis z mikrobloga

@EnderWiggin: system zmianowy to morderstwo dla zegara biologicznego czyli taki samobój rozciągnięty w czasie. Z plusów - wolne (?) na hybrydzie masz 5 dni w tygodniu na "wyskoczenie na miasto" nie znam innych argumentów na plus które podnoszą ludzie pracujący na zmianę
  • Odpowiedz
@wolepiwo Ziom... Po pierwsze ja już nie żyję. Mój zegar biologiczny już nie żyje. W sumie to o jakim zegarze ja mówię, skoro max co mogę przespać to 2-3 godziny pod rząd w czasie wolnym w kompletnie randomowych momentach bo to nie ja o tym decyduję tylko mój organizm. Idzie się przyzwyczaić. Dlatego uważam, że 4-brygadówka to mój nowy sport, w którym mam niezłe biologiczne wyniki bo większość by tego pewnie
  • Odpowiedz
@EnderWiggin: czyli dociągniesz do 40 i skosi cie wieńcówka alko może wylew. W najlepszym wydaniu rozwód i rozbita rodzina. I nie, nie można się przyzwyczajac. Wręcz nie wolno. Roboty jest w opór znajdź sobie inna. Ja spałem 10 lat na 3 zmianach. Większego karcerru nie mogłem sobie zafundować. Ale człowiek był młody głupi i myślał że da radę. Teraz wychodza wszystkie nie dospane nocki
  • Odpowiedz
@Rak_Codzienny ja pracuję w 5 brygadówce: 2x rano, 2x popołudnie, 2x nocka i cztery dni wolne.

W moim kołchozie 4 brygadówka była chyba do końca 2007 roku, ale był to straszny system, bardzo obciążający dla organizmu. Najgorsze że przez slabą sytuację zakładu chodzą słuchy o powrocie do 4BOP. Pewnie chcą się pozbyć części pracowników bez zwolnień grupowych.
  • Odpowiedz
@Rak_Codzienny 4 brygadowka to 2 ranne zmiany, 2 popki o 2 nocki, a później 4 dni przerwy? Pracuje w Holandii na nocki 4 dni w tygodniu, 28-32h w tygodniu i marzy mi się taki system pracy, bo tylko ranna zmiana 2 dni i co dwa dni masz czas dla siebie o 8h dłużej, po czym następuje 4 dni wolnego. Chociaż wiadomo, nie dla każdego taki system.
  • Odpowiedz
@Rak_Codzienny
Najlepsze jest to że zwykła Grażynka z korpo ma zapewnione 36h tygodniowo wolnego zapewnione, a robol w fabryce 24h, "bo sobie odeśpi jak z jedynki na nockę przejdzie"

A jak dla mnie to właśnie robol ciułajacy na 3 zmiany powinien mieć zapewnione wolne aby odespać, sam robiłem jako maszynista i jak czasem dostałem dwa tygodnie "schodków" - 1zm-2zm-3zm-dzien wolnego, to po dwóch tygodniach takiego zapętlenia czułem się jakbym jakimś niewolnikiem
  • Odpowiedz