[mickpl]

I widzita jest dokładnie tak jak przewidywał najlepszy w tym kraju zespół analityczno-autystyczny czyli WKP Investments.

W 2022 sprzedaż zakończyła się w kwietniu ostatnim skokiem wynikającym z aktualizacji Rekomendacji S. Potem wystarczyły 2 kwartały, aby deweloperka wyła do księżyca, pojawiły się "promocje", garaże gratis, konkursy i bannery.

W 2024 jest praktycznie 1 do 1. Do marca były przekazania bekowiczom, a gdzieś tak do kwietnia/maja po rynku krążyła jeszcze kasa z bekowiczów, tj. kto sprzedał bekowiczowi dobierał kredyt komercyjny i brał od pana dewelopera. Minęły 2 kwartały i branża znowu wyje do księżyca.

Jedyne co jest potrzebne do normalnej korekty to wycofanie się z pomysłu 0%. Albo przeciąganie kolejne pół roku - wtedy będzie nawet śmiesznej, bo branża po prostu jebnie XD

#nieruchomosci

[mickpl]

@Khaine: Dokładnie tak. Lepiej dla branży byłoby wycofanie się z 0% całkowicie, co by dało konsumentom jasny sygnał, że mogą operować w warunkach jakie są. Trochę by się wszystko skorekciło, ale prawdopodobnie utrzymałaby się jakaś płynność na rynku.

[Cinos]

@mickpl przydalaby sie zdrowa korekta -30% moze by na GPW w koncu poszli :)

[acpiorundc]

@mickpl: ja chcę jeszcze dodatkowo przypomnieć, że teraz jest w wielu miejscach jeszcze gorzej niż w 2022. W 2022 było też FOMO na wynajmie bo była wojna. Od 2022 powoli Ukraińcy wyjeżdżają z Polski. Mieszkań na wynajem jest całkiem sporo. Dodatkowo ukryty popyt został zabrany przez BK2% ~90k mieszkań + zmiana starego na nowe. W tym samym momencie deweloperzy nadal budują ~200k mieszkań. Skoro trzeba czekać ok. 2 lata od

[elemenTH]

@mickpl jak by spadło tak o 20% to sam bym kupił kwadrat a tak poczekam aż jebnie o 30% czyli do tego poziomu co był 3 lata temu w moim rejonie.

[analboss]

@Khaine: przy niskiej płynności będziesz miał manipulację rynkiem, sprzedawanie po cenach +20% między fliperami