Aktywne Wpisy

Leniek +466
Przeciwko nocnej prohibicji protestować może tylko łeb przeżarty alkoholem na wylot.
Bo żeby ta prohibicja w czymkolwiek przeszkadzała to trzeba spełniać wszystkie poniższe warunki:
- Nie mieć pieniędzy na kulturalne spożywanie alkoholu w knajpach / klubach
- Być pierdołą która nie potrafi kupić alkoholu przed imprezą
- Chlać na umór za każdym razem, bo tylko wtedy nie da się przewidzieć ile tego alkoholu potrzebujesz
- Być uzależnionym i nie móc mieć w domu zapasu alkoholu bo kusi
Bo żeby ta prohibicja w czymkolwiek przeszkadzała to trzeba spełniać wszystkie poniższe warunki:
- Nie mieć pieniędzy na kulturalne spożywanie alkoholu w knajpach / klubach
- Być pierdołą która nie potrafi kupić alkoholu przed imprezą
- Chlać na umór za każdym razem, bo tylko wtedy nie da się przewidzieć ile tego alkoholu potrzebujesz
- Być uzależnionym i nie móc mieć w domu zapasu alkoholu bo kusi
źródło: image
Pobierz
Sophos +143
Jeśli chodzi o sprzedaż alkoholu na wynos, to jestem za modelem szwedzkim.
Chcesz kupić wino czy wódkę? Proszę bardzo — ale tylko w specjalnym sklepie, otwartym od 10:00 do 19:00 (albo nawet do 18:00, już nie pamiętam jak to tam dokładnie).
Ale nie na stacji benzynowej.
Nie w Żabce.
Nie w „warzywniaku”.
I na pewno nie w markecie przy kasie obok lizaków.
Chcesz kupić wino czy wódkę? Proszę bardzo — ale tylko w specjalnym sklepie, otwartym od 10:00 do 19:00 (albo nawet do 18:00, już nie pamiętam jak to tam dokładnie).
Ale nie na stacji benzynowej.
Nie w Żabce.
Nie w „warzywniaku”.
I na pewno nie w markecie przy kasie obok lizaków.





p------o cie?
@comanchee: Rusz dupę i idź do ludzi. Nie muszą być ci, których znasz już lata.
@kasiknocheinmal: kiedyś napisałbym że to przerażające, ale po części to rozumiem
Stare hobby i rozrywki się nudzą, a na nowe często brakuje czasu i/lub pieniędzy
Kiedyś nawet zapisałem do zakładek listę propozycji xd
https://www.joulenka.pl/jakie-sa-hobby/#:~:text=Proste%2C%20codzienne%20hobby
To o czym piszesz to etap "w------l 26 urodzin" - gdy oprócz tego co wymieniłeś, tracisz zniżki, zerowego PITa, nie mozesz się podpiąć pod UZ starych i zaczynasz widzieć 30-tkę na horyzoncie
@comanchee: U mnie było inaczej, z racji polski B wszyscy wyjechali. ¯\(ツ)/¯ Wyjechałem i ja. Spotykamy się sporadycznie, ale zawsze są to fajne spotkania. :))
Nic teraz w pojedynkę nie osiągniesz. Hobby teraz dzieli się z ludźmi którzy się zajmują tym samym, a nie z tymi co się lubiło.
Takie zycie.