Aktywne Wpisy

futanari +133
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...

Samotnybrzydki +11
#przegrywpo30tce powiem wam ze jeszcze rok temu byłem w mega dupie i depresji a właśnie szykuje się do najlepszych świat w moim życiu bo pare miesuecy temu poznałem idealna kobiete.. jest prześliczna przeseksowna i mądra i ogarnięta..do teraz jestem w szoku ze po 30stce mozna poznać taka dziewczynę:) oczywiście samemu też trzeba coś reprezentować a nie tylko sie użalać i nie robić nic.. najlepsze c---i w moim życiu trafiły mi





Podatek od zakupu wielu nieruchomości przy jednej transakcji? Brak
Podatek katastralny od którejś nieruchomości? Brak
Regulacja biur nieruchomości, nałożenie pewnych obowiązków na pośredników pod rygorem prawnym i branie prowizji od jednej strony? Brak
Maksymalna kwota wynajmu jak w Berlinie (najlepiej jako % minimalnej w zależności od metrażu/ilości pokoi)? Brak
3 proste podatki uzdrawiające rynek nieruchomości + mały bonus w celu naprawienia patologii rynkowej i od razu znalazłyby się pieniążki na BK0%, który pewnie okazałby się niepotrzebny.
#nieruchomosci
@zenon_z_chorzowa1: myślenie dzieciaka z przedszkola, lub konfederaty. Chociaż w sumie żadna różnica
Można podatkować pracę lub kapitał. To patologia, że praca - wytwarzanie czegoś i pchanie gospodarki do przodu - jest wyżej opodatkowana, niż kapitał - posiadanie i odcinanie kuponów z cudzej pracy. Ale wiadomo kto ma najwięcej kasy i dlaczego tak jest
Dzięki mieszkaniom na wynajem, miliony biednych osób ze wsi mogło skończyć studia i znaleźć pracę w dużych miastach. Sam znam ich dziesiątki. Zaczynali skromnie a dziś są elitą.
Bez mieszkań budowanych ma wynajem nasze miasta byłyby dużo mniejsze a mobilność społeczna byłaby fikcją.
Więc jeśli ktoś myśli jak dzieciak to właśnie ty sam.
@Paayor: W sumie to jest ciekawy pomysł. Ja bym np. zrobił tak, że przy kupnie każdego kolejnego kupionego mieszkania w okresie krótszym niż rok od ostatniego zakupu, podatek rośnie w tempie geometrycznym.
Powiedzmy sobie szczerze, żaden zwykły obywatel nie kupuje więcej 1 mieszkania nawet w ciągu 10 lat, a co dopiero 1 roku.
czyli co? przymus wynajmu? a jak się później pozbyć pasożyta który nie płaci?
bez
A podatek od żywności to przymus głodu? XD
Przestrzeń użytkowa jest bardzo ograniczona. Jak nie chcesz korzystać to płac podatek, sprzedaj albo wynajmuj. Co w tym dziwnego?
Ty masz w ogóle pojęcie jak osoby prywatne są molestowane przez pośredników? Nie znajdziesz praktycznie ofert bez nich. Poza tym posrednicy robią to często nawet bez zgody
Myślisz że koszt będzie przerzucony? Mówisz że ktoś kto ma marże 50% na nieruchomości przerzuci ten koszt na klientów gdy teraz i tak większość ludzi nie ma zdolności kredytowej?
@JebawczanRysionu: mogę mieć cały sad gruszek, śliwek czy jabłek i nikt mi nie każe ich sprzedawać
mogę je oddać i swobodnie
mam pojęcie bo sam wynajmuję i zawsze mam w dupie pośredników których jedyna praca polega na otworzeniu drzwi
bo
interwencja państwa nigdy nie poprawiła sytuacji
@
A kto każe kupować mieszkanie w celu inwestycyjnym i graniu na wzrosty? Potrzebuje mieszkanie to kupuje, nie potrzebuje to sprzedaje. Chce żeby stało puste? Jak mnie stać to ok. Pomijam że niepłacenie przez najemców to patologia, gdzie rozwiązaniem powinno być przepisywanie czynszu na najemcę przy obecności kogoś ze spółdzielni + przedpłacowe liczniki za energię/gaz/wodę, a samo wyrzucanie
Podatek na złoto, pieniądze, ogromny hajs = TO NIE DOBRA JEST