Wpis z mikrobloga

@came_a_lot miałem taką samą sytuację jakieś 11 lat temu, tyle że typ sam do mnie podszedł i opowiedział historie jak to sam z innymi mieszkańcami tworzył te miejsca parkingowe (usunęli płyty chodnikowe xD) i żebym parkował gdzie indziej
  • Odpowiedz
przecież specjalnie bym kupił jakiegoś gruza z opłatami aby tylko stał w tym miejscu całą dobe


@tnt1916: Polak Polakowi Polakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie no nie można w ramach uprzejmości odstąpić, trzeba zrobić awanturę i świnie podkładać ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@belfegorrrr blokersy to stan umysłu, też byłem blokersem i na szczęście w-------m z tego k--------a. Miałem sąsiada takiego c---a co w podobny sposób traktował „swoje” miejsce pod oknem. Jak zdałem prawko i ojciec podarował mi swoje to zacząłem stawiać na jego miejsce pod jego okno. Przyszedł z pretensjami do mojego ojca, a ojciec odparł mu że jestem pełnoletni i robie co chce. Od tamtego czasu przestali się kolegować.
  • Odpowiedz
  • 39
Kiedyś zaparkowałem pod blokiem mojej aktualnej żony, jak wychodziłem o 7 rano z bloku wyskoczył koleś w piżamie, że zaparkowałem na jego miejscu a on nie ma zamiaru zmieniać kilkuletnich przyzwyczajeń 🤣 więc sporo jest takiej patologi parkingowej..
  • Odpowiedz
  • 410
@belfegorrrr: odpowiedź jaka sama się nasuwa:

W związku, iż jestem nowym lokatorem proszę o wskazanie miejsca parkingowego tradycyjnie od lat zajmowanego przez lokatorów mojego lokalu abym i ja ja mógł cieszyć się miejscem parkingowym na wyłączność.
  • Odpowiedz
@belfegorrrr zachować pismo i parkować dalej skoro to nie jest prywatne miejsce. Osobiście dziwię się ludziom, którzy nie wynajmują/kupują miejsca parkingowego i myślą, że jakoś to będzie na parkingu pod dziesięciopiętrowcem. To potem jest jak w tej historii.
  • Odpowiedz
@belfegorrrr: miałem podobną sytuację XDDD kupiłem w zeszłym roku mieszkanie w bloku z garażem. Garaż prywatny na 1 samochód, więc zacząłem parkować na zjeździe do mojego garażu. Zjazd jest do 2 garaży i łącznie ma około 6 m szerokości. Obok garaż ma sąsiadka 70+, która twierdziła, że zastawiam jej wjazd do garażu, realnie ma jakieś 3,5 m szerokości żeby zjechać citroenem c3 xD tłumaczyłem jej, że spokojnie może zjechać, inni
  • Odpowiedz
  • 178
@belfegorrrr: poproś o dowody w postaci zdjęć sprzed ponad 50 lat z potwierdzeniem, ale nie tylko zdjęcie samochodu tam stojącego, tylko też dowód rejestracyjny który potwierdzi własność no i jakieś potwierdzenie bliskiego spokrewnienia z tą osobą.
  • Odpowiedz
nie wiedziałem, że powoduje wzajemną dezorganizację parkując na ogólnodostępnym miejscu na parkingu wspólnoty xd


@belfegorrrr: Pamietam, ze w latach 90, czyli w czasach kiedy miejsc parkingowych bylo wiecej niz aut, przed kazdym blokiem bylo nieformalne przypisanie, gdzie kto parkuje i sie to szanowało.

Z jednej strony zyczylbym sobie zeby taki szacunek i sposob funkcjonowania sasiedzkich relacji nadal istnial, z drugiej strony jesli nie ma innych dostepnych miejsc to tez Cie
  • Odpowiedz