Aktywne Wpisy
Minieri +365
Dzisiaj zmiana idealna. Tak wyszło że zacząłem nietypowo o 23:00 a skończę już o 6:00 czyli załapię się jeszcze na początek porannego ruchu. Zmiana nietypowa bo tak mi wyszło z godzinami po tym jak musiałem zastąpić kolegę na innej stacji sieci. Ogólnie ostatnio robiłem sporo godzin i miałem mało czasu, ale w końcu udało się trafić na spokojną, jak zawsze w tygodniu, nockę. Taką na której spokojnie zjem, poczytam i zrobię dotrwam
AtlantyQ +80
I komu to przeszkadzało?
Bo jeśli po tym jak otrzymasz dywidende to kurs jest o nią obniżany to tak naprawdę jesteś na zero, nic nie zarobiłeś właściwie, po prostu masz gotówkę wolną i akcję , ale po niższym kursie.
Według mnie powinno być tak że żeby dostać dywidende musisz trzymać akcję np przez cały rok ale dostajesz gotówkę a kurs nie jest o nią ucinany. Wtedy to miałoby jakiś sens.
#gielda
Ogłaszają dywidendę - kurs rośnie
Wypłacają - kurs spada
Mniej więcej tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy ty czytasz co piszesz ?
Kto ucina kurs? Papież, prezes gieldy czy właściciele akcji?
To społeczność ucina kurs i nikogo twoje pobożne życzenia nie interesują.
Masz myślenie z PRL.
Może jeszcze wymyślisz zapisy na mieszkania w bloku.
https://www.biznesradar.pl/notowania/GPW#max_lin_lin
ten wykres z ładnym trendem wzrostowym (okres max) to przy uwzględnieniu zbieranych dywidend
Natomiast ja też nie jestem przekonany do tego typu inwestycji. I tak trzeba ponownie inwestować dywidendy, a przy ich wypłacie
To proste jest, inwestując długoterminowo niezbytvmnie interesują jakieś małe skoki góra/dół bo nie obracam tymi akcjami żeby zarabiać na bieżąco na ich wzrostach. Liczę na wzrost wyceny na za 5/10/15lat a w przypadku mojego rachunku dywidenda jest reinwestowana na bieżąco i zwiększa ilość posiadanych akcji, zwiększając na bieżąco dywidendę.
@FrancisKonois: Cóż. Wielu ludzi ma problem z kasowaniem się w zysku. Dywidendy to zapewniają. Główny mechanizm zarabiania na giełdzie to dalej wzrost kursu akcji, ale dywidenda tworzy mały strumień, który pobierasz ciągle. To raz. Dywidendy są też bardziej demokratycznym
Kupujesz sobie akcje takich "dywidendowych hrabiów" i masz cash flow, a to 10, 20, a to 50 tysięcy rocznie.
Po drodze - dość często - akcje też idą lekko do góry (z niepisaną regułą: gospodarka i giełdy powoli sobie rosną) lub potrafią mieć momenty szarpnięcia w odpowiednią stronę (wtedy zamieniasz akcje spółki A na spółkę B).
I to w
@NullPointer: dywidendy nie są po to żeby je reinwestować tylko żeby z nich żyć, opłacać rachunki czy inne rzeczy. W spółki dywidendowe wchodzi się dopiero jak ma się uzbierana zajebista sumę która zapewni nam dodatkowy dochód z dywidend.