Wpis z mikrobloga

@AcyX: higiena i kawa przed. Potem 7-9 mocno się spinam nad pracą, bo to dla mnie najlepszy czas, gdy mogę zrobić 80% zaplanowanych zadań. Od 9 mały maraton calli mam, gdzie prawie nie muszę mówić, więc robię swoje rzeczy. Śniadam zwykle koło 11, żeby zachować ok 16h postu.
  • Odpowiedz
@AcyX: oczywiście. Są pewne rytuały, które są absolutnie niezmienne i zahardkodowane w plan dnia. Po przebudzeniu s--s/trening, higiena, czyste ładne ciuchy, śniadanie, kawa i dopiero siadam do kompa.

Znam takie przypadki, że ludzie potrafią siedzieć potargani w zapierdzianych dresach, a najlepiej jeszcze zaczynać pracę od daily z łóżka, ale to totalnie nie mój styl. U mnie jest motywacja do działania od samego rana.
  • Odpowiedz