Wpis z mikrobloga

@feelthecool: maraton jest popularnym sportem i zawodnicy w nim występujący są często badani antydopingowo i podlegają pod World Athletics, tak samo jak Usain Bolt czy inne gwiazdy lekkiejatletyki. Sport Karasia jest niszowy, nie ma w nim poważnych organizacji ani mistrzostw, dlatego mógł sobie koksować ile wlezie bo badania to tam wyglądały tak jak w kulturystyce (czasem były ale na niby). Pewnie komuś podpadł, że jednak postanowił ujawnić, że jednak Robercik
  • Odpowiedz
On jedynie startuje na dystansach w których nikt nie widzi sensu, i w których "konkuruje" z kilkoma osobami raptem.


@Strus: no nie, to jednak nie jest tak jak jakaś egzotyczna dziedzina w której nikt nie startuje bo nikogo to nie interesuje typu jakieś karate fudokan (to w którym Lewandowska zdobyła jakieś mistrzostwo) o którym prawie nikt w ogóle nie słyszał i nikt poważny tego nie trenuje, pewnie prawie że kto
  • Odpowiedz
@FELIX90: Nie, to tak jakby Robert Korzeniowski był słaby w olimpijskim chodzie na 20/50km i wymyślił sobie chodzenie na 500km w którym rywalizowałby sam ze sobą lub z kilkoma innymi niespełnionymi sportowcami.
  • Odpowiedz
@crespo: no może. Generalnie przywoływanie przykładu gościa, który robi coś zupełnie innego i jest przystosowany do innych obciążeń, że nie dałby rady w czymś innym jest nieporozumieniem.
  • Odpowiedz
mało ludzi którzy byliby zdolni się do czegoś takiego przygotować i to ukończyć


@KEjAf: Popatrz ile ludzi startuje w ultramaratonach biegowych ktore maja po kilkaset kilometrow. Jest masa ludzi ktora bylaby w stanie ukonczyc podwojnego/potrojnego ironmana gdyby chcieli sie do tego przygotowac - ale nikogo to nie interesuje, bo to bez sensu.
  • Odpowiedz
@Strus: a (pytanie z autentycznej ciekawości) na czym polega sens biegania przez kilkaset kilometrów albo robienia triathlonu o długości pojedynczego ironmana, co takiego te rzeczy mają których potrójny ironman nie ma?
  • Odpowiedz
@KEjAf: Pojedynczy ironman jest wzglednie prosty do ukonczenia w limicie czasu (w sensie jest w zasiegu kazdego przecietnie wysportowanego czlowieka, o ile bedzie chcial poswiecic czas na trenowanie), a jest dosc "prestizowym" osiagnieciem. Ultramaratony z reguly odbywaja sie w gorach, wiec oprocz samego biegania czlowiek podziwia tez widoczki i generalnie dobrze sie bawi (do czasu :D).

Robienie wielokrotnych ironmanow to jak bieganie ultramaratornu po biezni w kolko. Nudne, bezcelowe i
  • Odpowiedz
@gorylwemgle: Dlaczego tak mnie widzisz? Przecież mówimy o Karasiu a jego nie ma na olimpiadzie. Nawet nie wiadomo czy można go nazwać sportowcem bo jego konkurencja raczej nigdzie nie jest wpisana jako pełnowartościowy sport, więc jest raczej pasjonatem biegania, pływania i jeżdzenia na rowerku przez 2 dni bez przerwy
  • Odpowiedz