Aktywne Wpisy
mickpl +537
Temat nieruchomości w Polsce znam od a do z i powiem Wam mirasy, że jeszcze nigdy nie brzydziłem się politykami tak jak teraz, kiedy słucham kolejnych tłumaczeń o potrzebnie pchania 0% XD
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
Jest zgoda od prawa do lewa, aby koncertowo wydymać całe pokolenie, które stało za nimi wieczorami w Jagodnie. Tylko po to, aby misiaczki sponsorzy kampanii nie byli w plecy, w oparach paraekonomii, że gospodarka się inaczej zawali.
Takiego soczystego plaskacza
PanNieznanypl +134
Uwielbiam debili z kadry zarządzającej w mojej #praca w #korposwiat, podwyżek nie ma w---w ludzi, ale zrób im otwarta imprezę plenerową na 5000 osób za pół miliona XD
#pracbaza #pracait #korpobitch
#pracbaza #pracait #korpobitch
Ja mam podobnie. Nie potrafię sobie wyobrazić żadnego spełnienia. To tak jakby skończyć piękną grę fabularną i nie mieć co robić. Pasuje to powiedzenie "po co łapać króliczka, skoro tak przyjemnie się go goni". Czasem potrafię bujać w obłokach, oderwać się na 2-3 godziny i po prostu pomarzyć, poplanować, powyobrażać sobie, wyznaczać sobie jakieś scenariusze, cele. Najbardziej boli, jeśli są odległe, lub jeśli droga do nich jest długa i na efekty trzeba poczekać, żeby zacząć czegoś przyjemnie doświadczać.
Mój dziadek miał masę kontaktów, przyjaciół, poważany zawód. Ludzie lubili jego towarzystwo. W sumie też mam grupę dobrych kumpli, dochodzą kolejne fajne znajomości, jak jestem singlem i nawet zdarzyło się, że mogłem liczyć na kogoś w potrzebie, kogo długo nie znałem, ale nadawaliśmy na podobnych falach. Mam taką czutkę na ludzi, że jestem w stanie po 10 minutach kogoś przejrzeć na wylot.
Jest jeden problem w tego typu osobowości, to relacje z kobietami. Jeśli się nie zauroczysz lub nie zakochasz, to albo jesteś sam, albo jesteś w nieszczęśliwym związku, który ciągniesz dla zasady, bo przecież twój ideał to dom, dwójka dzieci, w wychowanie których zaangazujesz się w 100 % i najlepiej jeszcze rodzinny biznes. A kobieta jest przy tym potrzebna.
Ale osoby tego typu co ja mają tak, że albo jest strzał, albo nie. Kobieta musi mieć bardzo sprecyzowane cechy charakteru, które bardzo cenię. I to jest w sumie problem. Patrzę na kumpli czy znajomych i czasem odnoszę wrażenie, że dopasowania tam nie ma. Są bo są. Może i nawet są szczęśliwi. Mam takiego przyjaciela, co z każdą, która go pokocha, byłby w stanie ułożyć sobie życie. W tym roku idę do niego na ślub. Jego laska jest nijaka, ale on jest naprawdę szczęśliwy, bo wiele mu nie potrzeba. Zazdroszczę mu tego bardzo.
Mój świat jest niestety inny. Bardzo dużo wymagam od siebie, nigdy nie jestem zadowolony, cały czas chcę za czymś gonić, mam głowę pełną marzeń i tak się czasem zastanawiam czy ta gra ma jakiś finisz. Może nie uda mi się nic osiągnąć. Ale jeśli się uda, czy w ogóle będę umiał to jakoś celebrować, czy pojawi się kolejny króliczek do złapania.
Myślę, że lekko 70 % ludzi żyje z dnia na dzień, niewiele planuje, niewiele marzy. Lubi sobie posiedzieć przed telewizorem, odpocząć. Ja nie potrafię w ogóle. Jestem w stanie spać 5 godzin, iść na 8 do pracy, a potem w upale na 50km na rower czy siłkę i jeszcze wieczorem chętnie wyskoczyłbym na zerówkę nad jeziorko albo pojechał tu i tam.
W sumie mam tak od dziecka, bo taki się urodziłem, a jakieś zdarzenia z mojego życia pewnie tylko nasiliły te cechy. Czasem uważam, że to super, bo takie coś daje mi naprawdę dużo w trudnych momentach, jakieś wewnętrzne przekonanie, że kiedyś w moim życiu stanie się coś wielkiego. Z drugiej strony, czasem czuję frustrację, bo jednak świat nie jest taki kolorowy i nie zawsze wszystko się udaje lub po prostu trzeba zwolnić, a ja nie umiem zwolnić.
#psychologia #przemyslenia #przemysleniazdupy #gownowpis #niebieskiepaski #rozowepaski
Cokolwiek cię trapi, wyjdziesz z tego zwycięsko
@Kopyto96: nie stanie ;)
Akurat założę się, że chłopski rozum praktykowano prędzej u ciebie w domu niż u mnie. Ja takich wzorców nigdy nie miałem od kogo czerpać.
https://www.theguardian.com/books/2022/oct/10/the-big-idea-why-the-maternal-instinct-is-a-myth