Wpis z mikrobloga

@Archaniol_bo_rzyga_bryje: A #!$%@?, cztery lata mieszkania w prawie 2-milionowym mieście bez auta, bez żadnego problemu, dopiero auto kupione jak dzieciak się urodził bo wtedy to fakt już konieczne. Nie przeszkadzło to w aktywnym spędzaniu czasu i podróżowaniu regularnie cały czas.
  • Odpowiedz
@Archaniol_bo_rzyga_bryje: cholera. Wybierałem mieszkanie żeby mieć dobrą komunikację miejską. Dokupiłem sobie garaż zaraz przy wejściu do klatki, bo akurat był... No i teraz trzymam tam ławeczkę i hantelki bo #!$%@? się znam na samochodach i dopiero nabrałem przejazdów testowych żeby sobie coś kupić. Nie no, auto jakieś wezmę, ale żeby jakoś z tego miasta wyjeżdżać. Chyba by mnie pokuwilo żeby jechać autem do centrum.
  • Odpowiedz
Zawsze się zastanawiam jak tacy ludzie żyją stojąc w korku jakiś % dnia ale widzę że dobrze i nawet się śmieją z innych. Jest wam jeszcze wygodnie tylko dlatego że komunikacja daje radę.
  • Odpowiedz
@krzaczor93

@Archaniol_bo_rzyga_bryje: A to już zależy gdzie i jak masz zorganizowaną komunikację. Ode mnie samochodem jadę równo godzinę w optymistycznym scenariuszu. Ale alternatywnie mogę podjechać samochodem na PKP, wsiąść w regionalny, dojechać te 3 czy 4 stacje do dworca głównego i przesiąść się w MPK lub w Bolta co zajmuje mi co najwyżej tyle samo a w optymistycznym wariancie nawet mniej. To już wolę dospać sobie pociągu i niech
  • Odpowiedz
  • 0
@Leniek Rozumiem że wysropek co się chwali że pracuje zdalnie nie korzysta nigdy z lekarza, a na wakacje nie jeździ, prawda panie mitoman?
  • Odpowiedz
@wit-kalinowski Ale to nie trzeba nawet szukać tak daleko. W Warszawie też znałem sporo ludzi którzy mieli auta a do pracy dojeżdżali metrem, SKM. Ale to się niektórym w głowie nie mieści przecież xD
  • Odpowiedz