Wpis z mikrobloga

#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta

Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?

Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.

Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy, kupmy 0,7 na dwóch i zrobimy schlew" - tego typu imprezy zazwyczaj zaczyna się wcześniej, po 22:00 to objawiają się co najwyżej ich skutki.
  • 156
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: oczywiście że głupota, jeżeli na urlopie najdzie mnie ochota że o godzinie 2 kupić sobie piwo to mam sobie kupić piwo. jeżeli po pracy mam ochotę na piwo to zajeżdżam na stację i kupuje zimne które wypijam w domu. Specjalnie jeżdzę na stację bo nie ma kolejek i jest zimne. na głowę musiałbym upaść aby wchodzić do marketu aby kupić piwo.
A to że ktoś kupuje i jeździ #!$%@?
  • Odpowiedz
@Novick: typowy whataboutism rozmywający temat, pogadajmy o skutkach społecznych choroby alkoholowej i cukrzycy. Ile rodzin rozbił cukier, a ile alkohol. Notabene cukrzyca towarzyszy wielu nałogowym alkusom ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Iskaryota: o to to. Zacząwszy w ogóle od tego, że te ograniczenie sprzedaży alkoholu nie ma nic wspólnego z zapobieganiem chorobie alkoholowej, tylko zmniejszenie chlewu i zakłóceń spokoju nocą w mieście.
  • Odpowiedz
a wystarczyłoby stosować się do przepisu, który wisi w każdym monopolowym - NIETRZEŹWYM ALKOHOLU NIE SPRZEDAJEMY.


@pirazzz:
Łatwo powiedzieć, że wystarczy się zastosować. Kilka razy komuś włączy się agresor i ci "poprzestawia" parę półek z towarem to przestaniesz na to zwracać uwagę.
  • Odpowiedz
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?


@Pink_Floyd: Taki sam sens jak zakaz handlu w niedzielę. Jednak jest grupa ludzi, która ma to kompletnie w dupie, bo i tak nie robiła wtedy zakupów, jak i grupa "wolnościowców" (głównie wykopków), dla których ten pomysł to faszyzm i kolejny krok do niewolnictwa. Większość normalnych ludzi wtedy raczej nie robi zaopatrzenia na dalszą część bibki, co
  • Odpowiedz
@Iskaryota prohibicja nie działa i nigdy nie dzialala w żadnej formie a z alkoholizmem walczy się inaczej. W krk już dawno są miejsca gdzie osiedlowe alkusy kupują bimber czy co tam piją.
Taki zwykły Mariusz wraca sobie z pracy po 22 i nie może sobie browca kupić a, że nie jest alkoholikiem to nie planował z wyprzedzeniem i nie robił zapasów.

Jak ktoś myśli, że zakaz kupna w nocy będzie miał
  • Odpowiedz
prohibicja nie działa i nigdy nie dzialala w żadnej formie a z alkoholizmem walczy się inaczej. W krk już dawno są miejsca gdzie osiedlowe alkusy kupują bimber czy co tam piją.


@sztynksiareczka: Nocna prohibicja działa wszędzie gdzie ją wprowadzono, tj. w zakresie ograniczania burd i interwencji policji. I chociażbyś stanął na głowie, to ze statystyką nie wygrasz.
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: kulturalni ludzie zamówią dwa piwa i wypiją w barze nie łapiąc się na zakaz. najebusy i patologia chcąca łoić wódę w gwinta nie będzie mogła kupić po 22 kolejnej butelki na stacji benzynowej. dla normalnych ludzi nic ten zakaz nie zmieni ;)

a jako były mieszkaniec centrum, ZDECYDOWANIE popieram ograniczenie patologii dostępu do alkoholu
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: Właśnie o to tu chodzi... Ty kmiń takie rzeczy jak alkohol/zdrowie/hałasy, oni między czasie przeforsują zakaz szyfrowania na messangerze, albo inne gówno ustawy, których później obecna opozycja już nie będzie musiała forsować :)
  • Odpowiedz
@Pink_Floyd: tutuaj akurat zmieniło się mi myślenie po wysłuchaniu wywiadu z Robertem Rutkowskim. W tym wywiadzie gdzieś na yt mówi o ile SOR jest spokojniejszy w nocy przez wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu po 22 w większych miastach. I pod tym kontekstem nigdy o tym nie myślałem bo skoro jako społeczeństwo utrzymuje szpitale, sory, pogotowia to po wprowadzeniu zakazu sprzedaży po 22 to tylko wykluczenie tych "niedobitków" nie dopitych wracających z
  • Odpowiedz
@kanal35_pl: żyjesz w swojej bańce

W maju 2023 roku Rada Miasta Krakowa przyjęła uchwałę, na mocy której 1 lipca wprowadzono zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach od północy do 5.30. Zakaz ten nie obowiązuje barów i restauracji.
W lipcu i sierpniu 2023 roku straż miejska odnotowała o 45,21 proc. mniej zgłoszeń związanych ze spożyciem alkoholu w godzinach nocnych w porównaniu do poprzednich wakacji. W samym lipcu był to spadek o 54,22 proc.
Z danych udostępnionych miastu przez policję i straż miejską wynika, że od lipca do grudnia 2023 roku liczba zgłoszeń przyjętych przez straż miejską spadła o 28,84 proc., a liczba ujawnionych wykroczeń – o 39,86 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
W tym samym czasie liczba interwencji policji spadła o
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan zgadzam się że edukacja jest ważna, tylko nie wiem jak ma wyglądać ona dla ludzi 30+
Etykiety że alkohol zabija, jak na fajkach? Bo przecież nie pogadanki czy reklamy w których jest że nie pijcie alkoholu
Edukacja młodych w szkołach jak najbardziej, tylko to rozwiązanie które da korzyści po latach, a co z teraźniejszym problemem z ludźmi którzy już wyedukowani zostali ale nie z tego jak alkohol jest szkodliwy?

Co więcej argument że jak ktoś chce to dalej sobie znajdzie sposób żeby zrobić sobie lub komuś krzywdę do mnie nie przemawia, co z tego, jest im przez to choć trochę trudniej
  • Odpowiedz