Wpis z mikrobloga

@niedorzecznybubr więcej praw i wolności dało mi B2B. Place podatki na swoich zasadach, zatrudniam pracowników, mogę zajmować się nie tylko programowaniem. Tkwiąc na UOP dalej bym tam tkwił. Ludzie chcą czegoś więcej niż siedzieć w czyimś biurze i klepać kod przez 8h. Dowiesz się o tym za kolejne 4 lata
  • Odpowiedz
Ludzie chcą czegoś więcej niż siedzieć w czyimś biurze i klepać kod przez 8h.


@tylkosieturozgladam: Ale o takich osobach właśnie mówię. Są na B2B ale de facto pracują na etacie. Na umowie nawet mają napisane, że to oni maja świadczyć pracę (i że około 160h w miesiącu)
  • Odpowiedz
@tylkosieturozgladam: tylko że OP bije do tych których jedynym celem jest zapłacić mniej podatków, a sposób wykonywania pracy
niczym nie różni się od UoP zwłaszcza pracując z biura 8-16 i spowiadając się "pracodawcy" ze wszystkiego. Ty wykorzystujesz możliwości B2B, że możesz współpracować z wieloma podmiotami, zatrudniać itd, wiec jak dla mnie spełniasz definicje partnera biznesowego.

Pewnie OP mu chodzi o Art. 22. KP o nawiązaniu stosunku do pracy. Jeśli musisz prosić
  • Odpowiedz
Na umowie nawet mają napisane, że to oni maja świadczyć pracę (i że około 160h w miesiącu)


@niedorzecznybubr: świadczyć prace? no to #!$%@? ich do sądu pracy, bo przecież na b2b nie można świadczyć pracy, widze, że te 4 lata w IT niczego cie nie nauczyły xdxdxd

co do moralności - wolę na b2b wystawiać faktury na "fikcyjny etat" niż zatrudniać się na uop i potem brać L4 od psychiatry i
  • Odpowiedz
B2b jest dobre dla tych, ktorzy na nim pracuja, zle dla calej reszty spoleczenstwa.


@Prolaptop: Uzasadnij? Gdyby nie B2B to mi i wielu znajomym świetnie by się opłacało wyjechać za granicę.
A tak pracuję dla zagranicznej firmy i płacę tu sporo podatków - 2x albo 3x tyle co gość na średniej krajowej bo zarabiam 6x tyle. Plus sprowadzam obcą walutę - eksportuję usługi.
Jak mój wyjazd za granicę opłaciłby się reszcie
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: prawo wymusza na mnie pracę na b2b. Mam działalność, pracuje w prawdzie na "etacie" w jednej firmie tzn na kontrakcie b2b, chętnie przeszedłbym na UOP no ale poza tym etatem świadczę też usługi dla różnych firm i niestety państwo nie zezwala mi robić na UOP tego co mam w ceidg
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: z moich obserwacji uważam że negatywnie. Na B2B człowiek nie jest do końca świadomy ile zarabia, fakturka przychodzi fajna i to zostaje w głowie a trzeba odjąć zusy vaty. Nie widać też ile się mniej zarabia przez brak urlopu, L4 czy ustawowych dni wolnych od pracy czy brak dodatków za nadgodziny. Z moich obserwacji ludzie na b2b też mniej "wolnego" biorą.
Ergo zarabiasz mniej niż Ci się wydaje, pracujesz więcej
  • Odpowiedz
@szynall tego rodzaju B2B jest obecnie w sumie wszędzie: stacje benzynowe, pół budowlanki, a nawet mechanicy samochodowi.

Co do kwestii B2B wyglądającej jak UOP - co za problem? ZUS niejedna firmę już na tym uwalił, i uwala kolejne jeśli tylko znajdą przesłanki ku UOP. Ryczałtowcy również mogą się za jakiś czas obudzić jak US zakwiestionuje działalność i zażyczy sobie zwrot niezapłaconego podatku.

Nie mniej, sam tak zaczynałem i uważam, ze gdybym skusił
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: Bardzo ciekawa dyskusja w komentarzach. Sam od ponad 10 lat pracuje w IT w oparciu o UoP. Osiągnąłem praktycznie wszystko jeżeli chodzi o zarobki na UoP. Więcej mogę osiągnąć tylko przez B2B. Skala zysku przejścia na B2B jest tak duża, że zastanawiam się czemu jeszcze tego nie zrobiłem.
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr: W większości krajów tak to działa, to się nazywa contracting. Plus jak nie b2b to będziesz narzekał na studentów, że ich brutto to netto na ukraińców, że sobie siedzą na b2b bez rezydencji podatkowej w PL. Na chłopów co mają normalną spółkę z estońskim CiT'em. Na spółki komandytowe. Na luxemburg, na wyspe dziewicze na hongkong znajdź mi spółkę, co w Polsce podatki odprowadza, #!$%@? nawet nie mówiąc o innych krajach
  • Odpowiedz