[jan-banas]

@Elev: Coraz więcej takich historii. Zastanawiam się, czy nie zostać kawalerem z voucherem na rox'sie, lub wyemigrować i hajtnac się z cudzoziemką lecącą na obcych.

[jan-banas]

@Elev: Szczerze? Albo voucher na roxe i trzymanie półek na odległość, albo żona cudzoziemką.

[makrela87]

@ZielonyRozpustnik @elena-mary
Mam dwóch znajomych którzy po rozwodzie zdecydowali się na opiekę naprzemienną i działa to dobrze.
Nie chodzi o to, że trzeba bombelka mieć po połowie. W sytuacji gdy była ma nowego bolca, to on jest zaiteresowany swoją babą lub bombelkami z nią spłodzonymi. Jeśli taki chłop-ojczym jest ogarnięty to w najlepszym wypadku ma wpływ na Twoje dziecko neutralny. Nie mniej chyba bym się pochlastał, jakby moje dzieci na codzień siedziały

[Uuroboros]

@Elev: Nie żenić się to podstawa, nie żenić się bo inaczej laski puszczają mężczyzn w skarpetkach.
Miałem w mojej rodzinnej miejscowości takiego super listonosza, życzliwy, przystojny. Udało mu się złapać na haczyk super laskę, zrobili sobie dzieci, wzięli ślub ale widać było po nim że coś go ciśnie po 2 latach dowiedziałem się że się powiesił, powód? Depresja.
Komentarz mojej mamy babci i cioci - co to się zadziało? A czemu

[hellyea]

@Elev: starałeś się o opiekę naprzemienną?

[Triptiz]

@Elev: Pisałem wam kilka lat żeby się nie żenić to mnie nie słuchacie kukoldy. Jakby co to służę radą jak płacić mało. Ja w ramach strajku alimentacyjnego pracuję w ochronie mimo że mam tytuł mgr. inż i jeszcze drugiego mgr dla hobby. Rzuciłem robotę behapowca bo za dużo mi płacili i w tym samym zakładzie poszedłem siedzieć w kanciapie. Nic nie robię całą zmianę przejdę się tak do 30 min dla

[Elev]

starałeś się o opiekę naprzemienną?

@hellyea: tak, po rozstaniu kiedy ona zaczęła mieszkać z nowym a dzieciaki z nią to też wynająłem mieszkanie 3 pokojowe w okolicach szkoły, żeby sprobować zapewnić dzieciom podobne warunki
minusem u mnie jest praca 2 zmianowa, do tego wszelkie wyposażenie domu zostało u niej ze względu na dzieci ( jednocześnie z rozstaniem miałem jeszcze problemy zdrowotne i 6msc L4, połączone z pobytem w szpitalu i operacja

[aczutuse]

@jan-banas: przeciez cudzoziemka to tymbardziej niestabilne bedzie malzenstwo bo roznice kulturowe dodatkowe

[jan-banas]

@aczutuse: Nie wiem co się stało, ale od dzisiaj przestałem wierzyć w jakikolwiek przejaw miłości w relacjach damsko męskich. Uważam, że kobiety się kupuje a nie zdobywa.

[aczutuse]

@jan-banas: 1/3 malzenstw sie rozpada, ale 2/3 malzenstw sie udaje.

[hellyea]

@Elev: hmmm rozumiem. Trochę jednak wygląda, jakbyś mimo wszystko nie był w stanie zajmować się dziećmi (jak wspominasz o pracy, operacji etc.) na pełen etat sam przez te pół miesiąca. Była ma taką możliwość (na pewno jej łatwiej chociażby o tyle, że nie jest sama etc.). Dlatego ona „ma te profity”, bo może też wypełnić obowiązki. A inaczej się nie da. Ja to tak rozumiem z opisu sytuacji. Gdybyś też miał

[aczutuse]

@Uuroboros: chłop miał depresję i se wymysliles ze to przez babę xD
a jakby nie miał baby to by tymbardziej miał depresję może

[Elev]

ale to Ty czujesz sie przegrany. Z punktu widzenia dzieci jednak faktycznie matka, która dopuscila sie zdrady to „nie ich problem” tylko wasz, dorosłych.

@hellyea: mądrze mówisz
teoretycznie, tak, miałem możliwość walczyć o to żeby to wyglądało lepiej, jednak też juz nie miałem siły
wiem, że Ona jest w stanie zapewnić im lepsze warunki, u mnie wymagałoby to dużo więcej poświęceń, tak sobie to tłumacze
smutno mi z tego wszystkiego, bo

[hellyea]

@Elev: niestety, ale ta rodzina jest już stracona ( ͡° ʖ̯ ͡°) i z tym faktycznie musisz sie pogodzic, że Ty, te dzieci i ta kobieta nie będziecie już razem żyć w standardowy sposób. Jak wspomniałam wyżej- masz prawo czuć się pokrzywdzony, że ktoś (była) do tego doprowadził, to zupełnie zrozumiałe.
Jedyne co to dążyć do poszerzenia opieki nad obecnymi dziećmi, jeśli faktycznie tego chcesz i nie

[dream_big]

@mjetek w punkt napisane

[ZielonyRozpustnik]

@makrela87 o tym wlasnie mowie. Ty bys sie pochlastal, nie dzieci. Interesuje Cie ja a nie moje dzieci

[dawid-poselski]

Jak ja bym miał alimenty to bym nie przelewał kasy. Tylko bym pytał co dzieci potrzebują i dawał im to własnoręcznie do ręki. Dzieci by wiedziały od kogo dostają. A matka by nie wydawała na swoje potrzeby.

[makrela87]

@ZielonyRozpustnik tak, lepiej zostawić dzieci na 99% czasu #!$%@? babie i jej nowemu gachowi, a samemu brać je na co drugi weekend lub raz w miesiącu, i zostać tylko sponsorem jej nowego związku. Sąsiedzi tak mają (w sensie sąsiadka ma 2 dzieci z pierwszego związku), to najstarsza córa 18 lat starego ma zapisanego w telefonie per "bankomat". Nie czuje żadnego związku z biologicznym ojcem, a ojczym ma na nią wywalone.
W uj

[dzoanakurpa]

@Elev widać ze wpis napisany po to aby się wykopki pucowały po pałach i wyzywali wredną madke łapiącą na alimenty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sylwek2k]

To jest #!$%@?, że baba sobie może zrobić skok w bok i mimo, że masz wyrok z jej winą to ona wychowuje i należą się prukwie alimenty.

@typ53B:

to jest #!$%@?, ze wykopek nie rozumie, ale uwaza ze ma racje

alimenty sa na DZIECI, bo to ona je w tym momencie wychowuje. Nie dostala alimentow na siebie.

chlop mogl dostac alimenty od zony, jak ona zarabiala lub posiadala wiekszy majatek i