Wpis z mikrobloga

Wziąłem kalkulator do ręki i jestem w ciężkim szoku: żeby móc dorobić się domu o powierzchni 250m, ziemię - muszę mieć 2,5 mln(nie mam ziemii). Obecnie, musiałbym na to pracować 40 lat, i odkładać wszystko co zarobię praktycznie. Nie jeść, nie mieć domu, nie mieć nic. Jeśli chcę żyć na obecnym poziomie, to oszczędzę do końca życia 500 tysięcy złotych max.

Innymi słowy, bez 2 etatów na raz, nie ma sensu myśleć o przyszłości.

Kto tak #!$%@?ł gospodarkę? Pewnie neoliberałowie, którzy okradają nas przez państwo podatkami i podwyższają ceny wszystkiego głupimi regulacjami. Na przykład debilne nakrętki czy ETS.

A poniżej różnica między dochodem z pracy a jej efektywnością, to się nazywa inflacja, którą tak wielu popiera bo to "tylko" 2%. Nauczcie się wreszcie jak działa procent składany, nawet jeśli to tylko 2%.

#kapitalizm #nieruchomosci #matematyka #gospodarka #rzad #filozofia #budujzwykopem
pyroxar - Wziąłem kalkulator do ręki i jestem w ciężkim szoku: żeby móc dorobić się d...

źródło: inflacja

Pobierz
  • 67
  • Odpowiedz
@pyroxar inaczej to wygląda jak uwzgledni się wzrost zarobków i to że dom 250m2 to nie jest dla singla tylko dla rodziny. Czyli przynajmniej mąż plus żona i już się robi po 20 lat, których się zejdzie niżej...
  • Odpowiedz
@pyroxar: via Wiki: Wartość dolara oparta była na parytecie złota. Parytet przyjęty w 1900 roku wynosił 20,67 dolara, a przyjęty w 1934 roku 35 dolarów za uncję. Od 1933 roku zniesiono wymienialność dolara na złoto dla własnych obywateli. W 1971 roku USA wycofały się z tego parytetu. W 1972 roku uncja złota osiągnęła cenę 42 dolarów. W 1973 r. USA całkowicie odeszły od powiązania wartości dolara ze złotem – odtąd
  • Odpowiedz
@pyroxar: Nikt ci nie każe tutaj siedzieć, co prawda trzeba by było zrobić podróż do któregoś kraju np. Am poł. i masz taniej, tak to nie jest ten europejski poziom o który pewnie ci chodzi, ale jednak. Nie wiem jak w Polsce - w której zmiany przebiegały inaczej, bo był zamknięty, inaczej rozwijany, a zmiany które pokazuje strzałką doszły do nas dopiero w 1993r.
Jak się pojeździ po biedniejszej częściach europy,
  • Odpowiedz
  • 48
Nikt ci nie każe tutaj siedzieć


@miszczu90: nikt też nie każe żeby rząd niszczył ludziom życie regulacjami i podatkami. Wciska nam się bullshit, który winduje ceny.
  • Odpowiedz
Kto tak #!$%@?ł gospodarkę?


@pyroxar: a kiedyś było inaczej? Źle się urodziłeś to zostawałeś niewolnikiem albo żebrakiem na ulicy tylko nikt nie tłumaczył stanu rzeczy śmiesznymi słówkami typu kapitalizm/neoliberalizm/komunizm/socjalizm itp. Im prędzej porzucisz marzenia o byciu self made manem i zaakceptujesz szarą rzeczywistość tym dla Ciebie lepiej ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@pyroxar: akurat dziwnym trafem kilka lat pozniej otwarto chiny na zachodnie inwestycje i za drukowane dolary kupowano produkcje wszystkiego. to sprawilo ze mimo spadku wartosci pieniadza przez lata na zachodzie zylo sie do 2008 roku na niesamowitym poziomie.
nagle przyszedl 2008 i cos zaczelo sie psuc
  • Odpowiedz
@pyroxar: Czytasz dobre rzeczy, ale źle diagnozujesz.

Problemem nie są żadne regulacje, a raczej ich brak, pozwalajacy na to, ze najbogatsza część społeczeństw odtwarza feudalizm, i bierze dla siebie coraz więcej owoców wzrostu produktywności, a oddaje ludziom wypracowującym to coraz mniej, pośrednio okradając ich przez skupowanie dobra pierwszej potrzeby w postaci nieruchomości.
Dodatkowo finansują dezinformację, dzięki której ci #!$%@? przez nich wierzą, że wszystko to wina państwa i jeszcze bronią własnych
  • Odpowiedz
Kto tak #!$%@?ł gospodarkę? Pewnie neoliberałowie, którzy okradają nas przez państwo podatkami i podwyższają ceny wszystkiego głupimi regulacjami. Na przykład debilne nakrętki czy ETS.


@pyroxar: Gdyby tylko nie te lewackie podatki, to przedsiębiorczy przestaliby dokładac do biznesu i podzielili sie z robotnikami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pyroxar

Obecnie, musiałbym na to pracować 40 lat, i odkładać wszystko co zarobię praktycznie.

Jeśli chcę żyć na obecnym poziomie, to oszczędzę do końca życia 500 tysięcy złotych max.


Słyszałeś może o kredytach?

To takie narzędzie finansowe, że możesz kupić i korzystać już, a potem przez te 40 lat spłacać.

Zalety: masz gdzie mieszkać.
Wady: bank zarobi na tobie.

Chyba nigdy w historii nie było tak, żeby normalni ludzie za gotówkę z
  • Odpowiedz
muszę mieć 2,5 mln(nie mam ziemii). Obecnie, musiałbym na to pracować 40 lat


@pyroxar: 2.5mln przez 40 lat to 5200 miesięcznie (chyba że liczyłeś to jakoś z kosztem kredytu 8% czy coś).
5200 to z kolei jest obecnie sporo poniżej średniej pensji.

250m z działką, za 2.5mln raczej w dobrej lokalizacji, to zawsze było (i zawsze będzie) coś dla ludzi o zdecydowanie ponadprzeciętnych zarobkach (i to wielokrotnie ponad).

Owszem od "wujka
  • Odpowiedz
Problemem nie są żadne regulacje, a raczej ich brak, pozwalajacy na to, ze najbogatsza część społeczeństw odtwarza feudalizm, i bierze dla siebie coraz więcej owoców wzrostu produktywności, a oddaje ludziom wypracowującym to coraz mniej, pośrednio okradając ich przez skupowanie dobra pierwszej potrzeby w postaci nieruchomości.


@Warrior_97:

If you earned a salary of $1 million a week from the day Christ was born until now you still wouldn't be as rich as
  • Odpowiedz
o powierzchni 250m


@pyroxar: to dom dwupokoleniowy, czyli minimum 4 osoby. Wyliczone 40 lat dzielisz na 4 i masz 10 lat pracy. Do tego dodajesz magie procentu skladanego i po 8 latach macie wspaniały, wielki dom. chyba całkiem dobre czasy mamy
  • Odpowiedz