Wpis z mikrobloga

  • 122
@o__0 cab, nie ma znaków = skrzyżowanie rownorzedne = liczy się zasada prawej ręki.

Pierwszy przejeżdża C, bo nikogo nie ma z prawej. Potem A, a na końcu B
  • Odpowiedz
@tytanowyy: Pytam teraz poważnie, bo nie jestem pewny, a na drodze jakoś to intuicyjnie wychodzi. Czy linia przerywana nie sugeruje, że jest to droga główna? W przypadku równorzędnego, w obszarze skrzyżowania chyba nie byłoby linii wcale.
  • Odpowiedz
@sierramikebravo tego już nie jestem w stanie powiedzieć. Ale znaku o drodze głównej nie widzę, ani o drodze podporządkowanej (a na skrzyżowaniach takowe oznaczenie być powinno).

Co gdy na skrzyżowaniu nie ma znaków?


Co za tym idzie, nie znajdziemy na nim znaków i świateł. Oznacza to, że obie drogi są tak samo ważne, a o pierwszeństwie decyduje zasada prawej strony. Czyli! kierujący pojazdem wjeżdżający na skrzyżowanie zobowiązany jest ustąpić pierwszeństwa przejazdu innym
  • Odpowiedz
@CichooByc: do tego to ja się już w ogóle nie odnoszę, bo z miesiąc temu była analogiczna dyskusja o takiej sytuacji, nie chce mi się nerwów trafić w wątku, który powtarza się regularnie, żeby zrobić gównoburzę.

podejrzewam, że obrazek ssie, chociaż nie znam się kompletnie na rozporządzeniach dotyczących infrastruktury, w tym skrzyżowań, ale chodzi mi po prostu o to, że nawet jakby skrzyżowanie było tak oznakowane, to znaki poziome nie mają
  • Odpowiedz