Wpis z mikrobloga

BCA, a poza tym to w takich sytuacjach najlepiej sprawdza się hamburgerowe all-way stop. Kto pierwszy podjedzie ten pierwszy opuszcza skrzyżowanie. To razem ze skrętem w prawo na czerwonym zaimportował bym do nas od razu
  • Odpowiedz
@o__0: Jeśli pytasz poważnie, to zgodnie z polskimi zasadami ruchu drogowego:
1. C rusza pierwszy i zatrzymuje się na środku skrzyżowania, by ustąpić B;
2. A nie ma nikogo z prawej, zatem rusza drugi i zarazem pierwszy opuszcza skrzyżowanie;
3. B będąc z prawej, opuszcza skrzyżowanie jako drugi;
4. C opuszcza skrzyżowanie jako trzeci.
Nie ma takiej odpowiedzi w tym teście i podejrzewam, że tu jest cały problem. Gdybym jednak miał
  • Odpowiedz
@o__0: Tutaj każdy musi komuś ustąpić, więc zakładając że spotykają się na skrzyżowaniu w tym samym czasie, ktoś będzie musiał kogoś przepuścić, a dalej zgodnie z zasadą prawej ręki.
  • Odpowiedz
Ale wy wiecie, że dyskutujecie o sytuacji, która w realnym świecie nigdy nie będzie miała miejsca, bo zawsze "A" będzie miał znak "ustąp pierwszeństwa" (ewentualnie inny znak ustalający pierwszeństwo lub sygnalizację świetlną) XD
  • Odpowiedz
Jeśli pytasz poważnie, to zgodnie z polskimi zasadami ruchu drogowego:

1. C rusza pierwszy i zatrzymuje się na środku skrzyżowania, by ustąpić B;


@projektant_doktorant: C jest autobusem i już cała twoja teoria leży.

Nie ma tu określonego jedynego konkretnego sposobu przejazdu bo każdy ma pierwszeństwo przed każdym. Ktoś musi z niego zrezygnować po prostu.

Dlatego teksty pokroju:

Pozdrawiam wszystkich z komentarzy powyżej, których z takim poziomem wiedzy apropos zasad ruchu drogowego
  • Odpowiedz
Ale wy wiecie, że dyskutujecie o sytuacji, która w realnym świecie nigdy nie będzie miała miejsca, bo zawsze "A" będzie miał znak "ustąp pierwszeństwa" (ewentualnie inny znak ustalający pierwszeństwo lub sygnalizację świetlną) XD


@badziebadla: serio nigdy nie spotkałeś się z takim skrzyżowaniem?

Też na parkingach marketowych przecież tego jest masa przeważnie.

Rzadka to jest sytuacja gdzie trzech na raz podjedzie do skrzyżowania w tym samym momencie, ale nie samo skrzyżowanie.
Krupier - >Ale wy wiecie, że dyskutujecie o sytuacji, która w realnym świecie nigdy n...

źródło: FireShot Capture 1587 - 146 Miodowa – Mapy Google - www.google.com

Pobierz
  • Odpowiedz
@badziebadla: Jeździłeś kiedyś autem? Bo taka sytuacja zdarza się dosłownie na każdym skrzyżowaniu równorzędnym.
@projektant_doktorant zgodnie z polskim prawem, to w tej sytuacji po prostu nie ma rozwiązania bo nikt nie ma pierwszeństwa i nic się nie da zrobić "przepisowo". Dlatego decyduje uprzejmość kierowców. Ja dla przykładu stosuje zasadę amerykańskich skrzyżowań, czyli pierwszy jedzie ten, co najwcześniej zatrzymał się na skrzyżowaniu i o dziwo, czasem nawet to działa i reszta ludzi
  • Odpowiedz
@Cernold: mam dokładnie takie skrzyzowanie pod domem i jest tragedia. najgorzej jak pierwszy podjeżdża B, ale zatrzymuje sie, bo widzi, ze z prawej już nadjeżdża C, a kiedy C dojedzie do skrzyżowania to sie zatrzymuje, bo z jego prawej podjeżdża A, który chce skręcić w lewi i tez sie zatrzymuje, bo przecina drogę B. Jest sytuacja patowa, wiec najcześciej przejeżdżam wtedy ja jako pierwszy (przeważnie jako C).

Ale najgorsze, ze niedawno
  • Odpowiedz
@Krupier: @szejas: @Tasde: Jak "każdy ma pierwszeństwo przed każdym"? To skrzyżowanie, gdzie są 3 wloty. Ta sytuacja ma właśnie podane przeze mnie rozwiązanie. Co innego, gdyby były 4 i każdy chciał jechać prosto. Tu wtedy kodeks nie ma zastosowania, a działa zasada "jedzie pierwszy ten, co ma największe jaja" i najlepiej jeszcze AC. Co w ogóle mają wymiary pojazdu czy też skrzyżowania do kwestii pierwszeństwa? Gdzie masz napisane, że
  • Odpowiedz