Idę na grzibki, nie znam się na tym to nigdy nie chodziłem, no za dzieciaka z wujkiem takim co się znal. Moja mama wpoiła mi jakąś panikę przed grzybami, ona ma mykofobie jakas. No i nie chodziłem bo się nie znam, ale znajomy sprzedał mi protip, jak nie znam jakiegoś grziba to sobie go wrzuce w chat GPT i on mie tego grziba zidentyfikuje i powie czy to borowik czy szatan jakiś.
@moll: byłem kiedyś to facet tam co się tym zajmuje był sam chyba po jakichś grzybach, albo pod wpływem innych środków odurzających, to ja już wolę chat.
@Mariusz_Datecki: mój stary miał dobry motyw. Zbierał każdego grzyba jakiego znalazł. Chodził aż się koszyk zapełnił, a potem wypieprzał cały koszyk na skraj lasu i wracał do domu.
Moja mama wpoiła mi jakąś panikę przed grzybami, ona ma mykofobie jakas.
No i nie chodziłem bo się nie znam, ale znajomy sprzedał mi protip, jak nie znam jakiegoś grziba to sobie go wrzuce w chat GPT i on mie tego grziba zidentyfikuje i powie czy to borowik czy szatan jakiś.
#grzyby #grzybobranie
https://android.com.pl/tech/705484-ai-do-rozpoznawania-grzybow/
Idź do sanepidu i zapisz się na kurs rozpoznawania grzybów, albo idź z kimś, kto zbiera od lat, a nie chcesz powierzyć zdrowie cyfrowemu młotkowi
@ja_tu_tylko_na_moment w sumie