Wpis z mikrobloga

@duron1802: zaradność oceniasz jako cebulowatość?
Czasy gdy na każdym osiedlu miałeś kanał i mogłeś swobodnie na niego wjeżdżać już dawno się skończyły.
  • Odpowiedz
zaradność


@r5678: chlop sie #!$%@?ł swoim szmelcem w przejeździe utrudniajac ruch innym, wbijajac oponami na jasny murek przy chodniku i poręczy, stojąc tak pewnie x godzin dłubiąc i utrudniajac przejazd, nazywasz zaradnoscia? xD jescze jakiś gnUj po sobie pewnie zostawi w postaci płynów czy smaru etc.
  • Odpowiedz
@r5678: ostatnio mialem do sprawdzenia wał, czy nie ma luzów, oczywiscie musialem poszukac najazdu bo jak inaczej, okazalo sie ze wal nie ma luzow, gdybym pojechal do mechanika zaplacil bym z 300zł a dowiezdiał bym się to samo albo i mniej :D jak ktos umie to zajebista sprawa jesli nie zostawia sladow :) a teraz na blokach nie za bardzo tego typu instalacje widać
  • Odpowiedz
A co ma zrobić jeśli mu się samochód #!$%@?ł pod mieszkaniem a jest mechanikiem? Płacić za lawete? xD ja rozumiem dużo że dziś kultura na osiedlach jest inna ale bez przesady. Jeśli robi to raz a nie drugi, trzeci, to nie widzę problemu.
  • Odpowiedz
@jurek-gagarin: To jest słynna „polska zaradność TM” XD Pamiętam, jak 20 lat temu mieszkałem na wsi, „zaradny” był ten, kto nakradł drzewa na zimę z państwowego, wylewał szambo do lasu czy palił śmieci w piecu. Babcia nazywała „zaradnym” mojego wujasa, który zrobił obejście na liczniku i połowę dnia prąd leciał na około ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz