Wpis z mikrobloga

@Iskaryota: To jest bardziej kara dla tego dziecka... Nie wspominając o tym, że np. gumka może pęknąć, gdy kobieta ma przeziębienie i bierze tabletki to nie chronią tak jak powinny (to zdarzyło się siostrze mojej koleżanki), więc "karanie" kogoś za segz to debilizm. @wiesiu2
  • Odpowiedz
@wiesiu2: Pojedziesz na narty albo na rower, wybierzesz się w góry, wypieprzysz się, złamiesz nogę i drzesz mordę o pomoc. A tu trzeba ponosić konsekwencje i uczciwie zdechnąć! Jak ktoś chce żyć, to wystarczy nosić ochraniacze i nie wychodzić z domu. Jak ktoś chce ryzykować - to czemu ratownik medyczny i podatnik mają przez niego cierpieć?
  • Odpowiedz
  • 10
@Neko-chan51 siostra koleżanki zaszła w ciążę bo gumka pękła przez to że była przeziębiona? Tak, to na pewno kwestia choroby, a nie tego że brała udział w erasmusowej orgii z 40 studentami z całego świata
  • Odpowiedz
@Iskaryota: @Pantokrator Dziecko to nie kara, a konsekwencja uprawiania seksu. Wpadka, to też nie wypadek. Obie strony o ile nie były jakoś upośledzone umysłowo, zdają sobie sprawę, że seks (a szczególnie ten bez zabezpieczeń) może skutkować zajściem w ciąże.
Porównywanie nieplanowanej ciąży po rekreacyjnym seksie do wypadku na rowerze to nawet nie wiem jak skomentować.
  • Odpowiedz
@Defined: Rozumiem, że jak zachorujesz na raka to też oddasz się w pełni konsekwencjom tej choroby i umrzesz w przeciągu kilku miesięcy, czy jednak będziesz walczyć z konsekwencjami i próbować jakoś odwrócić ich następstwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)?

Przymus wyciągania całkowitych konsekwencji z powodu nieostrożności, złej decyzji, czy po prostu zwyczajnego pecha to nic innego jak KARA.
  • Odpowiedz
@Neko-chan51: ja znam przypadek gdzie gumka pękła, tabletka dzień po nie zadziałała, tabletka aborcyjna zadziałała w połowie i trzeba było wyssać pod narkozą. Ktoś wierzący powiedziałby że Bóg bardzo chciał tego bombelka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Defined: Złamanie nogi to normalna konsekwencja uprawiania ryzykownych sportów. To "wypadek", ale tak samo zajście w ciąże zależne jest od wielu czynników losowych. Skoro nie próbujemy wyeliminować konsekwencji jednego niechcianego zdarzenia losowego, to czemu mielibyśmy robić to z drugim?
Odpowiem ci - bo ty dobrze wiesz, dzbanie, że w ciążę nie zajdziesz, za to nóżkę możesz złamać albo więzadło urwać.
A tymczasem łamiący sobie kończyny idioci powinni zdychać tam, gdzie upadli.
  • Odpowiedz
  • 6
Rozumiem, że jak zachorujesz na raka to też oddasz się w pełni konsekwencjom tej choroby i umrzesz w przeciągu kilku miesięcy, czy jednak będziesz walczyć z konsekwencjami i próbować jakoś odwrócić ich następstwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)?


@Iskaryota: rak to nie twoja decyzja, natomiast czy kobieta ściąga majtki to już jej dobrowolny wybór...
  • Odpowiedz