Wpis z mikrobloga

  • 2
@200Amra Pan maruda przyjdzie, że test ciążowy odpowiadał za wyświetlanie generowanego obrazu gry, a nie był uruchamiany / generowany przez niego.
  • Odpowiedz
@wfyokyga: tak to jest, jak gry zaczynaja tworzyc pasjonaci a potem firme przejmuja inwestorzy, zarząd i ksiegowi. W takich korpo to juz sam brak wzrostów 10% rocznie to juz jest porażka - no ale maja tęczowe piątki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pankalmar: Najgorzej jak firma do tego zachwyci się lewicowymi bredniami o parytetach itd. zamiast po prostu brać najlepszych fachowców. Jednak jest jedna korporacja, która ma w poważaniu lewackie ideologie i mimo, że jest łasa na kasę, to potrafią robić dobre gdy i to na bardzo słaby sprzęt, a jest nią nintendo i jak za kilka lat wyjdzie nowe the legend of Zelda, to zapewne kupię je w ciemno, jednak w Polsce
  • Odpowiedz
Najgorzej jak firma do tego zachwyci się lewicowymi bredniami o parytetach itd. zamiast po prostu brać najlepszych fachowców. Jednak jest jedna korporacja, która ma w poważaniu lewackie ideologie i mimo, że jest łasa na kasę, to potrafią robić dobre gdy i to na bardzo słaby sprzęt, a jest nią nintendo i jak za kilka lat wyjdzie nowe the legend of Zelda, to zapewne kupię je w ciemno, jednak w Polsce to jest
  • Odpowiedz
@wfyokyga:
Twórcy gierek po prostu dostosowują się do mentalnego poziomu graczy. A że gracze to przeważnie uległe, uzależnione od strzałów dopaminy lemingi to się od gierek nie odwrócą nawet jakby korporacje kazały im za dostęp do gierki przeczołgać się kilometr w błocie (w realu, nie w gierce).
Jak wam tak nie pasuje ta polityka, to odłóżcie konsole/klawiatury i wyjdźcie na dwór. Nic prostszego.

Twórcy gier obecnie:

1. Ojojoj, nudzi mnie ta
  • Odpowiedz