Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć Mirki i Mirabelki,

Przychodzę do was z pewną trudnością i nadzieją na radę.
Mam problem z dziadkiem (l. 83), którego dopadła demencja.
Dziadkowi od kilku tygodni wydaje się, że ktoś go okradł (odkrywa brak starych książek w szafie).
Dziadek żyje w ciągłej pętli, w której odkrywa kradzież i alarmuje członków rodziny nawet kilka razy dziennie.
Jak widzę ciągłe zdenerwowanie i stres w oczach mojego dziadka, to jest mi po prostu przykro.
Próby racjonalnego wytłumaczenia albo nie działają, albo działają to kolejnej "pętli".
Czy ktoś z was miał podobny problem lub ma pomysł jak sobie z tym poradzić?

#mikroanonim #demencja #psychologia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: nic nie zrobisz, bo mózg popsuty, nawet jak raz zrozumie to kolejny raz zapomni. Najważniejsze moim zdaniem to się nie kłócić, odwracać uwagę. No jak z dzieckiem.
Psychiatrzy przepisują leki na demencję, ale różnie działają na różnych ludzi, no i taki lek może wyciszyć za bardzo. Ciężka choroba, moja babcia też miała. Jest grupa na Facebooku bliskich demencjuszy, ludzie się wspierają.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie zrobisz nic, bedzie zapominal coraz wiecej, az do momentu ze zapomni jak jesc/przelykac i od tego umrze. Nie ma na to lekarstwa, ale badania trwaja,
to moze aktualni mlodzi tego doczekaja.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Współczuję Mireczku - u nas trwa to już 1,5 roku i padamy na pysk z niebieskim. Dużo pomogło postawienie diagnozy i dobranie leków u Psychiatry, ale też nam to sporo zajęło. Niedługo może zacząć się agresja (dziadek z nożem i młotkiem w nocy wybierał się do sąsiadów, bo "zabrali nasze mieszkanie"). Moja rada - nie zostawiaj tego na później, bo będzie tylko i wyłącznie gorzej. Poszukaj też forum
  • Odpowiedz