Wpis z mikrobloga

@Trzesidzida: kiedyś na wakacjach w pewnej mocnej januszowo PRLowskiej wiosce nad brudnym jeziorem. Gdzie "domki"mieli klawisze,pracownicy paru zakładów.. Całą noc walą dźwięki boxera, cymbergaja, drących ryja zwierząt. palenie opon i wyścigi.
Uhahani z kolegami pytaliśmy randomowych ludzi i zwierzęta czy oglądali "Klan"? I najczęściej się nie przyznawali.
Ale #!$%@? jak zaczęliśmy śpiewać "Jak pory roku Vivaldiego" to nagle wszyscy znali tekst
@Trzesidzida:
Jak w Porach roku Vivaldiego
Zmienia się światło w twoich oczach
Powiedz mi życie coś miłego
Nie pędź tak, proszę, daj odpocząć
Życie, życie jest nowelą,
której nigdy nie masz dosyć
Wczoraj biały, biały welon
Jutro białe, białe włosy
Życie, życie jest nowelą
Raz przyjazną, a raz wrogą
Czasem chcesz się pożalić,
ale nie masz do kogo
Każda rodzina jest jak drzewo
Łamie się chwieje, czas je zmienia
Jak w