Aktywne Wpisy

Lolenson1888 +214
Niesamowite jest to jak ostry, wyraźny, bez strefy przejściowej jest ten podział gdzie się mówi „wychodzę na dwór”, a gdzie się mówi „wychodzę na pole”. Niemal równo z granicami województw małopolskiego i podkarpackiego, co jest przecież nietypowe jak na Polskę. Niby rysuje się granica Galicji, ale nie do końca, bo są wyjątki (Kazimierza Wielka, Miechów, Proszowice). Jedziesz na zakupy z Sandomierza do Tarnobrzega i już jesteś w zupełnie innej strefie językowej xD
źródło: 035645EB-B0C2-4590-9E2E-1FA2D7CE8200
Pobierz
Selina_ +16





Szybko by sie nauczyli degeneraci.
źródło: 16691077235b7c826196456_13336542934
Pobierz@wjtk123 czyli jedziesz sobie lasem gdzie jest ograniczenie 90 km/h. Pusta, prosta droga, więc pozwalasz sobie przekroczyć te 10 km/h (np. wyprzedzasz kogoś, kto jedzie 80). Czyli jedziesz 100 km/h.
A tu nagle w lesie stoi jeden domek i cyk za drzewem
Komentarz usunięty przez moderatora
@wjtk123: uj im w dupe, bardzo dobrze ze zabieraja samochody.
Oni nawet prawa jazdy nie mają
@mk321: Fajnie by było umieć czytać, liczyć itd, co nie? Jak ograniczenie jest do 90 a przyspieszysz do 100, to przekraczasz o 1/9, nie dwukrotnie. Dwukrotnie by było jakbyś przyspieszył do 90 x 2 = 180 km/h. Nie da się przypadkiem leciutko nacisnąć na gaz i nagle jechać 180.
W tej twojej łzawej historyjce występuje jeden element, który sprawia, że kompletnie mnie to nie rusza: przekraczanie dopuszczalnej prędkości. Nie obchodzą mnie Twoje tłumaczenia, że ,,to tylko na chwilę i wyjątkowo”.