Wpis z mikrobloga

Porada ode mnie dla wszystkich wchodzących do branży - skończcie studia. Wykopki to prymitywy, które będą wam mówić, że studia nie są do niczego potrzebne, ale to kłamstwo.

Po pierwsze, na studiach zdobędziecie wiedzę, której nigdy sami byście nie tknęli, a znacznie poszerzy ona wasze horyzonty. Algorytmy, struktury danych, assembler i to jak poszczególne instrukcje są zaimplementowane, sygnały/kodowanie, bebechy systemów operacyjnych, sieci itd. Pokażcie mi samouka, który rozumie te wszystkie rzeczy.
Zaraz jakiś samouk albo juniorek wyskoczy i napisze, że przecież to nigdy mu się nie przyda. Odpowiadam, tobie nie, bo jesteś samoukiem, którego nikt nie traktuje poważnie i dostajesz adekwatne zadania.

Po drugie, znalezienie stażu, mając status studenta to fraszka w porównaniu do tego co muszą przechodzić osoby bez studiów.

Po trzecie, nawet gdy będziecie mieć już to pierwsze doświadczenie za sobą i zaczniecie szukać kolejnej pracy, to uświadomicie sobie, że większość poważnych ofert, gdzie ludzie zajmują się czymś bardziej zaawansowanym, niż zmiana odcienia zieleni na przycisku w waszej przeglądarce, wymaga studiów. Brak studiów to odcięcie się od bardzo dużej liczby stanowisk, które zmieniają świat.

Dla komentujących, pamiętajcie, że wyjątek potwierdza regułę.

#programowanie #programista15k #pracait #studbaza
  • 144
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pokażcie mi samouka, który rozumie te wszystkie rzeczy.


@cordianss: No elo. W szkole średniej napisałem bootloader w ASM i system operacyjny w C (jeśli można to tak nazwać, bo nie robił zbyt wiele xD)
  • Odpowiedz
Po pierwsze, na studiach zdobędziecie wiedzę, której nigdy sami byście nie tknęli, a znacznie poszerzy ona wasze horyzonty. Algorytmy, struktury danych, assembler i to jak poszczególne instrukcje są zaimplementowane, sygnały/kodowanie, bebechy systemów operacyjnych, sieci itd. Pokażcie mi samouka, który rozumie te wszystkie rzeczy


@cordianss: przecież to nie jest materiał na który studia mają jakąś wyłączność i których nie nauczysz się sam, to może Ty jesteś po prostu zbyt mało ambitny, albo za mało zdolny i liczysz na to, że studia nauczą Cię czegoś bez wysiłku z Twojej strony.

W praktyce wygląda to tak, jeśli ktoś pasjonuje się programowaniem, to nie nauczy się tego na studiach, bo algorytmy, struktury danych, assembler itd. ma ogarnięte jeszcze sporo przed studiami, jak ktoś na studiach dopiero zaczyna się interesować programowaniem, to w mojej ocenie już na to trochę późno :D Ja gdy zaczynałem studia, miałem już 3 lata komercyjnego doświadczenia w programowaniu, na studiach nie nauczyłem się niczego nowego z programowania czy matematyki. Nauczyłem się może czegoś z przedmiotów ogólnych z takich zapychaczy, ale z wiedzy technicznej, na studiach inż niczego nowego się nie dowiedziałem, na mgr nie poszedłem, uznałem to za stratę czasu, może na dr coś więcej idzie się nauczyć, ale czy to ma
  • Odpowiedz
@cordianss: swoją drogą to z tego posta bije mylne przekonanie, że studia zrobią z ciebie kozaka z algorytmów, struktur danych, sieci, i że będziesz dostawać super bojowe zadania, z którymi na 100% sobie poradzisz, a realia są takie, że studia w p0lsce to g---o i skończenie takiej szkoły nie sprawi, że będziesz wybitniejszy od samouka klepiącego chociażby głupie crudy od gimnazjum
  • Odpowiedz
W sensie też myślę nad studiami IT ale ze względu na pracę i życie nie dałbym rady robić normalnie 3-4 lat tego


@Volantie: Jeden znajomy jest na uczelni zwanej PUW w Łodzi.

Niby wszystkie zajęcia mają on-line i tylko egzaminy na zjazdach sesyjnych robią.
Dużo programowania, aczkolwiek bardziej na zaliczenie, więc raczej nie nauczysz się
  • Odpowiedz
@cordianss: Studia są mega o ile sie je dobrze wykorzysta. Same zajęcia to w większości bezużyteczne g---o. Jak masz ambicje, na studiach trzeba łapać koła naukowe, brać udział w projektach i tak dalej. Tam się można naprawdę wiele nauczyć i osobiście mega żałuję, że zrozumiałem to dopiero po ukończeniu kierunku.
  • Odpowiedz
@cordianss: Zróbcie studia a potem ręka w nocniku, Studia są potrzebne ale z głową, A nie na tworzyć hordę studentów, co zasilą rynek bezrobotnych albo nakładają wam bzdur, że będziecie mieli pracę za miliony.
  • Odpowiedz
@202492: Pracownika z doświadczeniem a studenciak się będzie bujał od jednej firmy do drugiej albo jakieś staże lub wolontariaty.
  • Odpowiedz
@cordianss Zgadzam się w 100% z tym o studiach, ale z tym o znalezieniem pracy i zadaniach w niej już nie.
Sam jestem samoukiem. Przyznam że miałem farta, że dostałem szybko robotę, ale rozumiałem swojego farta i nie osiadłem na laurach i każdego dnia uczyłem się wiecej, wiedząc jak mało wiem. I tak - każdego dnia coraz bardziej mnie boli, że nie mam studiów kierunkowych. To są właśnie te szczegóły o
  • Odpowiedz
  • 2
@cordianss 15 lat na rynku pracy it tylko raz ktoś mnie spytał o studia a była to praca w państwowce

Co najwyżej może się to w jakimś korpo zdarzyć że na jakimś szczeblu będzie wymagany papier ale dosłownie papier - licejcat z europeistyki wystarczy

(ogólnie dużo racji jest w tym co napisałeś ale wciąż doswiadczenie i umiejętności sa ważniejsze)
  • Odpowiedz
@cordianss: nie wiem jak w przypadku programowania, ale pracuje w sieciach od jakoś, roku? Może miałem farta, pracuje teraz w supporcie stricte związanym z klientami którzy mają swoje data centre i pomagamy im tym data centrem zarządzać. Często jak obserwuje sobie oferty na stanowiska pracy w sieciach, to często gęsto jest wypisane w ogłoszeniu "Bachelor’s Degree or equivalent technical certifications", ale to dotyczy myśle bardziej midów, albo junior plus? Wydaje
  • Odpowiedz
@cordianss mimo iż nigdy nie pracowałem w swoim zawodzie, bo nie ma pracy dla ludzi z takim wykształceniem jak ja ;-), to studia dały mi oczytanie, wiedzę z różnych dziedzin przydatnych w życiu, obycie z życiem studenckim a przede wszystkim dużo znajomości, które przydają się w prowadzeniu biznesu.
  • Odpowiedz
@OddajButa123 o panie ja kiedyś poznałem takiego debila z fabryki kodu we Wrocu - dokładnie te samo pitolenie "hłubłebłe studia gunwo i nie czeba, tylko software bo do tego się tylko używa własnej głowy".

No pół debil, pół kretyn. Dodam od siebie, że typ mi próbował udowodnić, że do każdej praktycznie branży można wjechać z ulicy jak się coś wie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@cordianss: Zgadzam się kompletnie. Dodam tylko że nie tylko w IT, ale w większości dziedin studia warto zrobić. Czesto na wykopie słychać że studia nic nie dają i że "nic tam się nie nauczyłem". No sorry, ale jest to kilka lat kiedy dostaje się czas i możliwości żeby rozwijać się w danym kierunku, integrujesz się z osobami o podobnych zainteresowaniach, dostaje się program minimum nauki, dostęp do biblioteki akademickiej i
  • Odpowiedz