Wpis z mikrobloga

  • 2
@korni007: nie podoba mi się Luna – takie klaunowate kolory. Strach to było podłączyć do internetu i te problemy z kodekami (tak, a pro po zbędności wodotrysków). Był jednak bardziej przyjazny/przytulny, niż Windows 98. Z tym #!$%@? to jest kwestia, że był mniej gadatliwy i hardware pewnie miałeś lepszy, jak na ten okres. Teraz by ci się krztusił na samej przeglądarce.
prosty system bez zbędnych wodotryskow, #!$%@?ł aż miło. Ehhh


@korni007: xD jasne, po powrocie do domu się odpalało kompa i można było sobie zrobić herbatę i kanapki zanim się ogarnął, czy każde włączenie programu lub gry to była chwila przerwy na medytację xdddd. Nie to co teraz że nie zdąży się usiąść wygodnie a laptop już gotowy do pracy. Nie mówiąc już o instalacjach i pierdzieleniu się dniami aby ogarnąć sterowniki
@korni007: xD jasne, po powrocie do domu się odpalało kompa i można było sobie zrobić herbatę i kanapki zanim się ogarnął, czy każde włączenie programu lub gry to była chwila przerwy na medytację xdddd. Nie to co teraz że nie zdąży się usiąść wygodnie a laptop już gotowy do pracy. Nie mówiąc już o instalacjach i pierdzieleniu się dniami aby ogarnąć sterowniki biblioteki itp.


@Eremites: to nie wina windowsa tylko
@MZ23 #!$%@? chodzi o to że mimo na hdd to xp chodził zwawo, dopóki nie #!$%@?ł się syfem, albo dopóki się nie pofragmentowal dysk ( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°