Kolany jak zawsze z rigczem. Trzeba sobie to powiedzieć jasno - polski Janusz-landlord, zachęcany przez patologiczny system podatkowy i psychologię tłumu, rozwala tkankę społeczną tego kraju.
"Kult inwestowania w mieszkania. Polskie skrzywienie inwestycyjne"
Trzeba sobie to powiedzieć jasno - polski Janusz-landlord, zachęcany przez patologiczny system podatkowy i psychologię tłumu, rozwala tkankę społeczną tego kraju.
Moim zdaniem powinien byc zakaz inwestowania i spekulowania na czymkolwiek co przynosi zysk. To sytuacja by sie troche poprawila. Może jakis podatek 105% od zyskow w inwestycji, to tkanka spoleczna w tym kraju zostalaby na nowo scalona.
@Anien Przecież jeszcze do niedawna mnóstwo portali pisało, że inwestycja w nieruchomości to złoty interes.
A z drugiej strony faktycznie nie ma w co inwestować. No może w złoto. Fundusze inwestycyjne? Można stracić, a zysk jest zjadany przez koszty obsługi. Akcje? Gra w ruletkę, bo polska giełda z powodu manipulacji nie rządzi się prawami opisywanymi w mądrych książkach.
Akcje? Gra w ruletkę, bo polska giełda z powodu manipulacji nie rządzi się prawami opisywanymi w mądrych książkach.
@epicentrum_chaosu: w dzisiejszych czasach masz dostęp do akcj z całego świata, możesz kupic po prostu indeks SP500, ale nawet polskie indeksy dadza zarobic, tutaj chocby MWIG40 Total return czyli z dywidendami, jest na to ETF.
@Anien: wynika to trochę z wiejskiej mentalności. Podobno jak parawaning i grodzenie osiedla. Mama na wsi nie będzie mogła się pochwalić przed sąsiadką, że synek ma 10 baniek w amerykańskich ETF-ach. A 10 mieszkań w Warszawie - to inna sprawa, wszyscy zrozumieją ten flex.
"Kult inwestowania w mieszkania. Polskie skrzywienie inwestycyjne"
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Kult-inwestowania-w-mieszkania-8697656.html
#nieruchomosci
Moim zdaniem powinien byc zakaz inwestowania i spekulowania na czymkolwiek co przynosi zysk. To sytuacja by sie troche poprawila. Może jakis podatek 105% od zyskow w inwestycji, to tkanka spoleczna w tym kraju zostalaby na nowo scalona.
A z drugiej strony faktycznie nie ma w co inwestować. No może w złoto.
Fundusze inwestycyjne? Można stracić, a zysk jest zjadany przez koszty obsługi.
Akcje? Gra w ruletkę, bo polska giełda z powodu manipulacji nie rządzi się prawami opisywanymi w mądrych książkach.
@epicentrum_chaosu: w dzisiejszych czasach masz dostęp do akcj z całego świata, możesz kupic po prostu indeks SP500, ale nawet polskie indeksy dadza zarobic, tutaj chocby MWIG40 Total return czyli z dywidendami, jest na to ETF.
Mama na wsi nie będzie mogła się pochwalić przed sąsiadką, że synek ma 10 baniek w amerykańskich ETF-ach. A 10 mieszkań w Warszawie - to inna sprawa, wszyscy zrozumieją ten flex.
Tak, bo inwestować można tylko na polskiej giełdzie