Wpis z mikrobloga

@Pokojowa: pamiętam jak w licbazie mieliśmy takie ksero na podobny skobel. Dopiero jak zapłaciłeś to dostawałeś kluczyk żeby móc otworzyć podajnik na kartki. W sumie to nie wiem do końca gdzie beka bo tyle normalnie kosztuje pranie pełnej pralki na mieście. Chyba że ktoś z małej miejscowości nigdy płatnej pralni samoobsługowej nie widział.
@klawiszs ja #!$%@? xd jak w Niemczech. Płacisz za camping i jeszcze prysznic. To plus w Polsce taki że zazwyczaj prysznic jest za darmo. Inne podejście. Raczej chodzi o to że to powinno być w cenie. Jak jedziesz pod namiot to chyba jasne że weźmiesz prysznic. Powinni to sobie doliczyć do ceny noclegu. Tak jak kibel płatny dla klientów w restauracji xd januszerstwo i tyle. Nie jestem fanem mikro transakcji ;)
Byłam w tym hostelu po przylocie na jedną noc. Straszne miejsce. Hałas to nic. Smród, grzyb i pleśń. Pościel chyba niewymieniana... w ogóle. To miejsce głównie dla pracowników ze wschodu, więc nie dziwi mnie kłódka na pralce. Można tam przeczekać jedną noc do wylotu i tyle. Na samą myśl o tym miejscu zbiera mi się na wymiot.
@ktryb a to jeżeli mam być precyzyjny to to było w takich prywatnych kwaterach. W hostelach czy takich domkach pracowniczych z "meteora" też spałem. To tam gdzie spałem pralki były za darmo a sami Ukraińcy robotnicy.

Ostatnio pralka płatna i chyba też na kłódkę xd była w górach w Bielsku Białej. Więc na pewno robole tam nie byli. Ja jak parę dni jestem to tylko bieliznę w sumie piorę xd
Raczej chodzi o to że to powinno być w cenie.


@Simfecstio: to by pokoje były droższe i już by odpadło 90% klientów dla których pralka jest zbędna bo nie przemieszczają się jak menele z 1 ubraniem przez rok czasu, tylko kupują hostel na 1 czy 2 noce, jedź do hotelu 4+ gwiazdki i dostaniesz zwału że za wzięcie coli z mini barku doliczą ci 20zł na recepcji xD
@Simfecstio jeszcze były za darmo ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak byłem u Helmuta kilka razy na delegacji to chodziliśmy na miasto na samoobsługowe pralnie to wychodziło z suszeniem 5€ i nikt nie marudził ;)