[Pokojowa]

xDDD

Nearby Airport Hostel. Szyszkowa 39, Warszawa

#heheszki #warszawa #hotel

[vanitydomain]

@Pokojowa: nie ma przypadku, ludzie nie placili

[Simfecstio]

@Pokojowa a to często jest takie coś xd ogólnie kpina alee...jak w hostelu jest pranie płatne to piorę w umywalce w kiblu xd

[Bdzigost]

@Simfecstio: w umywalce, w kiblu?

[Pokojowa]

@Bdzigost może chodzi że w wiadrze. W etnodialekcie śląskim kibel znaczy wiadro.

[wcaleniepchamsiewmultikonto]

@Pokojowa no i bardzo dobrze. Nie pewnie, jaka ludzie maja wyobraznie np. w akademiku potrafili wnosic czyjes ubrania i prac za pieniadze cala noc lub w ciagu dnia non stop - jedna osoba. Tutaj w hostelu zakladam, ze nie raz pralka chodzila non stop dla grupy „gosci”.

[Plp_]

@Pokojowa: pamiętam jak w licbazie mieliśmy takie ksero na podobny skobel. Dopiero jak zapłaciłeś to dostawałeś kluczyk żeby móc otworzyć podajnik na kartki. W sumie to nie wiem do końca gdzie beka bo tyle normalnie kosztuje pranie pełnej pralki na mieście. Chyba że ktoś z małej miejscowości nigdy płatnej pralni samoobsługowej nie widział.

[Simfecstio]

@Bdzigost w umywalce. W kiblu. Przecież nie w zlewie. W kuchni.

[klawiszs]

a to często jest takie coś xd ogólnie kpina alee

@Simfecstio: no skandal. Najlepiej by wszystko było za darmo i właściciele hostelu dokładali.

[Simfecstio]

@klawiszs ja #!$%@? xd jak w Niemczech. Płacisz za camping i jeszcze prysznic. To plus w Polsce taki że zazwyczaj prysznic jest za darmo. Inne podejście. Raczej chodzi o to że to powinno być w cenie. Jak jedziesz pod namiot to chyba jasne że weźmiesz prysznic. Powinni to sobie doliczyć do ceny noclegu. Tak jak kibel płatny dla klientów w restauracji xd januszerstwo i tyle. Nie jestem fanem mikro transakcji ;)

[Bdzigost]

@Simfecstio: to dopiero

[klawiszs]

Tak jak kibel płatny dla klientów w restauracji xd januszerstwo

@Simfecstio: to a propos tych zajebistych Niemiec, większość kibli na stacjach paliw jest płatna, w przeciwieństwie do Polski.

[Lamiamia]

Byłam w tym hostelu po przylocie na jedną noc. Straszne miejsce. Hałas to nic. Smród, grzyb i pleśń. Pościel chyba niewymieniana... w ogóle. To miejsce głównie dla pracowników ze wschodu, więc nie dziwi mnie kłódka na pralce. Można tam przeczekać jedną noc do wylotu i tyle. Na samą myśl o tym miejscu zbiera mi się na wymiot.

[ktryb]

@Pokojowa ani trochę mnie nie dziwi, to hostel a nie hotel 4* więc pewnie brudne z błota/smaru ciuchy robocze były tam non stop

[jarzynka]

@Pokojowa: 15zł za użycie pralki xD. W Azji tyle płaciłem za całą usługę prania i składania a tutaj sam se wypierz i jeszcze płać.

[Simfecstio]

@ktryb a to jeżeli mam być precyzyjny to to było w takich prywatnych kwaterach. W hostelach czy takich domkach pracowniczych z "meteora" też spałem. To tam gdzie spałem pralki były za darmo a sami Ukraińcy robotnicy.

Ostatnio pralka płatna i chyba też na kłódkę xd była w górach w Bielsku Białej. Więc na pewno robole tam nie byli. Ja jak parę dni jestem to tylko bieliznę w sumie piorę xd

[nairoht]

Raczej chodzi o to że to powinno być w cenie.

@Simfecstio: to by pokoje były droższe i już by odpadło 90% klientów dla których pralka jest zbędna bo nie przemieszczają się jak menele z 1 ubraniem przez rok czasu, tylko kupują hostel na 1 czy 2 noce, jedź do hotelu 4+ gwiazdki i dostaniesz zwału że za wzięcie coli z mini barku doliczą ci 20zł na recepcji xD

[nairoht]

@ktryb: w hotelach wyższej kategorii pranie normalnie jest dodatkowo płatne, to nie jest instytucja charytatywna - poza tym w takich hotelach nie ma pralek dla gości, a ew ich pranie obsługuje zewnętrzna firma lub houskeeping w dużych molochach, a op się dziwi że płacąc za pokój 70zł będzie miał jeszcze #!$%@? wie co w cenie xD

[ktryb]

@Simfecstio jeszcze były za darmo ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jak byłem u Helmuta kilka razy na delegacji to chodziliśmy na miasto na samoobsługowe pralnie to wychodziło z suszeniem 5€ i nikt nie marudził ;)

[Simfecstio]

@ktryb no tak. Ale to jasne że pralnie takie na mieście są płatne. Nie śpisz tam. To akurat rozumiem

[ish_waw]

@Bdzigost Pranie wstępne się robi w umywalce, a zasadnicze w kiblu. Chyba nigdy w hostelu nie byłeś