Wpis z mikrobloga

@ArmageddonPrzeciwBladziom: to ja byłem zbójem i to takim, że nawet zrobili specjalne zebranie rodziców na którym mieli uradzić, żeby mnie #!$%@?ć ze szkoły i przenieść gdzie indziej xDD ale #!$%@? mogli zdziałać, bo oceny dobre i do tego papier od psychologa że nic strasznego ze mną nie jest.

A co zawiniłem?

No to że próbowali sobie zrobić kozła ofiarnego i dostali po gębie. No dobra, uściślając to rzuciłem w typa krzesłem.