Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam absolutnie dość swojej pracy w IT. Ja wiem, że z moimi zarobkami mogę żyć jak pączek w maśle, że zarabiam dużo, że mam wygodną pracę z domu, której pewnie masa osób może mi zazdrościć.

Tylko mam już dość. Trwa to już dobre 2 lata. Mam dość pracy przy komputerze. Mam dość pracy w domu (moja firma jest w pełni zdalna i nie ma biura, a nawet jakby miała, to miałbym do niego 500 km). Dosłownie tym wszystkim rzygam. Jestem coraz bardziej sfrustrowany i nerwowy, uważam, że moja praca nie ma żadnego sensu i tylko marnuję na nią czas. Do tego z powodu takiej specyfiki pracy po prostu nie mam znajomych. Mieszkam w niewielkim mieście, które uwielbiam i o ile ludzie tutaj są, to po prostu nie umiem ich poznać. Bo ani nie chodzę do pracy, ani nie mam innych znajomych, żeby mogli mnie z kimś poznać. Chodzę z dziećmi na sale zabaw czy place zabaw, ale tam raz, że chodzą głównie matki, które zauważyłem, że z facetami średnio chcą rozmawiać, a tym bardziej się zapoznawać (bo wygląda na podrywanie), a dwa, że są zajęte po prostu swoimi dziećmi.

Tylko absolutnie nie wiem, co mogę z tym zrobić i na co zmienić. Jestem gotowy na znaczne obniżenie zarobków, najwyżej będę odkładać mniej (albo i nie odkładać), za to być szczęśliwszy. Rozważam wszystko, łącznie z pójściem do pracy na produkcję, albo do wykładania towaru w Biedronce.

Mam swój pomysł na idealne (tak mi się przynajmniej wydaje) życie, ale obecnie jest to już chyba niemożliwe, przy zmianach, jakie od lat następują w społeczeństwie, gdzie głównym jego składnikiem jest wyścig szczurów, szybkie życie, ciągła konsumpcja i jak największy indywidualizm.

Kojarzycie ludzi, którzy z normalnych ludzi nagle stali się dziwakami, a następnie przenieśli się w jakieś odludne miejsce i zostali kimś w rodzaju pustelników? Gdybym nie miał żony i dzieci, to teraz chyba bym to zrobił.

#pracait #praca #pracbaza #zalesie #oswiadczenie #problem #mamproblem #pomoc #zdrowiepsychiczne (?) #depresja (?)



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 21
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: co możesz zrobić to tak:
1. sprawdzić na FB grupy jakie są w mieście. Często są grupy np. planszówkowe.
2. a wyjdź na tygodniu na chwilkę do baru poznasz trochę ludzi. Często są tam dość ciekawe osoby a na tygodniu są chętne do rozmowy.
3. sprawdź eventy zloty samochodów, wędkarze itp. znajomy jest prawnikiem i w takich miejscach zdobywał kontakty na swoje usługi. Ale też przy okazji zawierał znajomości.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Idealizujesz to chodzenie do pracy. Ty myslisz, ze gdybys chodzil do biura to otaczałbys sie wianuszkiem kumpli itp? Gadalibyscie w czasie pracy o głupotach typu moj jasiu sie zesral, przeplatane sprawami pracowniczymi, a po robocie kazdy do domu i narka. Raz na kwartal spotkanie z budzetu pracodawcy, a poza tym moze jakies okazjonalne wyjscia na szybkie piwo 2x w msc i na zasadzie chlust na raz i "chlopaki ja spadam,
  • Odpowiedz
Idealizujesz to chodzenie do pracy. Ty myslisz, ze gdybys chodzil do biura to otaczałbys sie


@peoplearestrange:

Tak właśnie to wyglądało.

Teraz tego nie ma. Każdy zamknięty w domu. Nawet nie wiesz jak twój kolega z projektu wygląda.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): > Idealizujesz to chodzenie do pracy.

@peoplearestrange: nie, nie idealizuje

Ty myslisz, ze gdybys chodzil do biura to otaczałbys sie wianuszkiem kumpli itp?


Nigdzie tego nie napisałem

Gadalibyscie w czasie pracy o głupotach typu moj jasiu sie zesral, przeplatane sprawami pracowniczymi, a po robocie kazdy do domu i narka.


I to mi starczy. Nie mam czasu na poważniejsze i bardziej angażujące znajomości, mi brakuje właśnie takiego gadania
  • Odpowiedz
Do tego z powodu takiej specyfiki pracy po prostu nie mam znajomych


@mirko_anonim: skad taka teza? Co to niby ma wspolnego ze soba?

Chodzę z dziećmi na sale zabaw czy place zabaw, ale tam raz, że chodzą głównie matki, które zauważyłem, że z facetami średnio chcą rozmawiać, a tym bardziej się zapoznawać (bo wygląda na podrywanie), a dwa, że są zajęte po prostu swoimi dziećmi.


@mirko_anonim: i Twoje dzieci sie
  • Odpowiedz
Idealizujesz to chodzenie do pracy. Ty myslisz, ze gdybys chodzil do biura to otaczałbys sie


@peoplearestrange:


Tak właśnie to wyglądało.


Teraz tego nie ma


@Krol_Karo: nie no skad, to wcale nie jest tak, ze w korporacjach sa grupy znajomych z projektow i sobie robimy np lan party wieczorami w vq3 na firmowych serwerach, a jak jest ladna pogoda to home office w ogrodzie u laski co ma dom pod wawa...
  • Odpowiedz
Dlatego myślę o jakimś własnym biznesie, ale pojęcia nawet nie mam jak to ugryźć, bo znowu, poza IT mało co umiem


@mirko_anonim: pytanie czy cokolwiek rozumiesz z tego IT, bo pracujac w IT jako programista uczestniczysz sila rzeczy w masie projektow, dotykasz analizy, marketingu, produktow, sprzedazy (czesto ja usprawniasz przeciez).
Sila rzeczy jestes zarzadzany, obserwujesz jak style zarzadzania sobie radza w praktyce z problemami...

... no chyba ze tylko klepac umiesz
  • Odpowiedz
jak myślisz że życie towarzyskie zależy od roboty to masz poważny problem z założeniami


@programista15cm: Niby programista w nicku, a widać brak elementarnej wiedzy i umiejętności logicznego myślenia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Skoro dosłownie wszystkie opracowania mówią o szkodliwym działaniu atomizowania społeczeństwa, to dodatkowe dzielenie problem rozwiąże czy pogorszy? :p

Może czas wyłączyć chłopski rozum i zacząć bazować na danych zbieranych przez specjalistów w tym zakresie?
  • Odpowiedz
@Krol_Karo: widze twoj poziom zacieciwierzenia i wyparcia, ale przeciez podalem Ci przyklad, ze jest mozliwosc socjalizowania sie w pracy zdalniej i ludzie jak maja ochote to to robia. Jest to na wyciagniecie reki, wystarczy wykonac
  • Odpowiedz
widze twoj poziom zacieciwierzenia


@programista15cm: a to ciekawe, bo wpierw mnie atakujesz, a teraz płaczesz że ktoś stosuję twoje metody

Wiesz jak to się nazywa?

Hipokryzja

Wiesz kto jeszcze był hipokrytą?


Jak się z tym czujesz? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): > skad taka teza? Co to niby ma wspolnego ze soba?

@programista15cm: bo pracuję sam z domu, a popołudniami nie mam czasu na jakieś wymyślne rozrywki społeczne?

i Twoje dzieci sie nie koleguja z innymi dziecmi i nie rozmawaisz z innymi rodzicami? wtf?


Moje dzieci mają 2 i 4 lata, w tym wieku dzieci bawią się głównie same, albo z rodzeństwem.

wyprowadzic sie do miasta


Mieszkam
  • Odpowiedz