Aktywne Wpisy
Mentis_capta +13
Stało się, po 7 latach odeszła ode mnie narzeczona.
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Koyanaruu +21
Co czujesz patrząc na to zdjęcie? #kononowicz
Półtora roku temu była u mnie rodzina z miasta 70k mieszkańców, zachód Polski. Przyjechali bo pokazywałem im wzięte jakiś czas wcześniej mieszkanie, początkowo sam miałem w nim mieszkać a swoje obecne przeznaczyć na wynajem, ale ostatecznie wynajmowane jest tamto. Za mieszkanie przy Stadionie Narodowym zapłaciłem niecałe 10k zł za metr. U nich w miejscowosci średnie ceny to około 5/6k i takie się do dziś utrzymują. I teraz przechodzimy z nimi przez most Świętokrzyski na Powiśle do Elektrowni. Rodzina zachwycona, wiadomo, weekend, gwar, muzyka, restauracje. Pytają się ile może kosztować mieszkanie w takim miejscu. Sprawdziłem w internecie i mówię że około 22 tysiące za metr. Oni w szoku, kto za tyle kupuje. Tymczasem kilka dni temu sąsiad z budynku w którym mieszkam wystawił ofertę za prawie 20k zł plus 50k za miejsce postojowe XD. W sumie dlaczego ma mnie dziwić taka kwota? W końcu pod blokiem mam:
- metro, rano w wypełnionym ludźmi wagoniku dojedziesz do Ronda ONZ
- Biedronkę, Lidla, kilka Żabek, bazarek i Rossmanna godzie spełnisz wszystkie zakupowe fantazje
- stary basen i saunę z której możesz wygodnie korzystać od 13 do 14 w dni robocze bo w każdym innym czasie jest tłok
- żłobki i przedszkola publiczne w których nie ma notorycznie miejsc bo są okupowane przez osoby z meldunkiem które tu nie mieszkają
- zawaloną ludźmi, małą siłownię
- teren zielony do wypoczynku i rekreacji w formie zdewastowanego parku, trasy biegowej i ścieżki rowerowej wzdłuż kilkupasmowej ulicy
- ujęcie wody oligoceńskiej pod którym codziennie rano możesz podyskutować z emerytami
- kawiarnie i restauracje z latte za 30 i neapolitaną za 55zł, fryzjer za 90zł bo po raz kolejny podniesiono mu czynsz.
Te wszystkie atrakcje zdaniem Polaków warte są mieszkania na 50 metrach za ponad milion złotych.
Lubię Warszawę i do końca pandemii mieszkało mi się w tym mieście super, ale to co dzieje się w ostatnim roku przechodzi granicę jakiegokolwiek rozsądku. Coraz więcej ludzi, infrastruktura jest przeciążona, ceny usług do góry a każdy się tu pcha.
@DoBiedryIdeAlboNieIde: A jak się nie robi, bo firma narzuca hybrydę to powiatowe jest piekłem ¯\(ツ)/¯
@GreatSolidUser Ludzie jadą do Warszawy za pracą i tyle, chcesz mieć pracę w finansach/prawie/IT? To zasuwaj do WWA bo inaczej pensja minimalna w biurze księgowym u grażyny.
@DoBiedryIdeAlboNieIde: bez usług, znajomych i rozrywek?
@DoBiedryIdeAlboNieIde: lekarze, restauracje, dobre kino, szybka kolej, lotnisko z dobra siatką połączeń. Piszę o rzeczach z których korzystałem w ciągu ostatniego miesiąca.
Prawda taka, że wojewódzkie gówno dają poza pracą i studiami. Czasami też plusem jest lotnisko i dobrze skomunikowany dworzec kolejowy. Ale do takiego Modlina to masa powiatowych ma o wiele bliżej niż Warszawa.
Wywalić wydziały uczelni do powiatowych miast, stworzyć SSE daleko od dużych miast i wywalić SSE z dużych miast. Wtedy problem nieruchomości się łatwo rozwiąże, a do tego
@Cumulonimbus_Capillatus-32: z Modlina masz tylko gówno-rajanera, a nie normalne połączenia. To bardziej przypomina dworzec PKS a nie lotnisko.
@Cumulonimbus_Capillatus-32: opieka medyczna, restauracje (ludzie potrzebują coś więcej niż chinol i pizza), kino. to nic?
@Cumulonimbus_Capillatus-32: tak, już kadra się wyprowadzi na wiochę :)
@DoBiedryIdeAlboNieIde: kolejna wada wiochy: brak kateringów pudełkowych. Trzeba jak zwierzę robić zakupy i gotować :)
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@DoBiedryIdeAlboNieIde: xDddd
Zabudowa zaniedbana i syfiasta, "wystrój" jak w latach 90 (jakieś stragany z blachy falistej, budy z kebabem), żule, duże bezrobocie, o 20 wiatr ulicami hula, pusto, ciemno i smutno.
Raj xDD
Chcesz raj na pracy zdalnej, to masz Chorwacje, Bułgarię lub ostatecznie Portugalię i loft nad samym morzem, a nie jakieś gówno w Polsce B.
Dla porównania jak ja kupowałam to średnia pensja netto wynosiła 4700 zł/msc netto, więc para
@Cumulonimbus_Capillatus-32: Niezłe copium... Nie widzę sensu w przekonywaniu kogokolwiek na siłę, uważam że każdy powinien mieszkać tam gdzie mu wygodnie a wszystko ma swoje plusy i minusy. To co Ty prezentujesz to jednak typowy resentyment - "ja czegoś nie lubię więc to straszne gówno, NIC tam ciekawego nie ma, na co,
- dobra siłownia
- dobra ścianka wspinaczkowa/ w ogóle jakaś ścianka wspinaczkowa
- aquapark który ma więcej niż 1 max 2 zjeżdżalnie
- brak potrzeby samochodu (dla mnie największy punkt)
- jeśli masz specyficzne hobby, np kowalstwo, to brak jakiegokolwiek lokalnego community
- ciekawe aplikacje z żarciem typu TooGoodToGo, foodsi, finebite