Pracownicy fermy dręczyli zwierzęta. Bili, uderzali kijami, wykręcali ogony (!)

Publikujemy dowody, że na fermie należącej do holenderskich gigantów branży futrzarskiej - zanim zabijano norki - wcześniej deptano je, bito pięściami i kijami, uderzano nimi o klatki oraz wykręcano im ogony. Zwierzęta w Polsce dręczy się na masową skalę.

- #
- #
- #
- 191
- Odpowiedz
Komentarze (191)
najlepsze
Nie rób innym istotom co Tobie niemiłe.
@Megawonsz_dziewienc: Ale tu chodzi o futra nie skóry. Skóry się bierze ze zwierząt które i tak są hodowane na mięso, futra nie (poza królikami).
Każda hodowla jakichkolwiek zwierząt jakiegokolwiek gatunku, którego przedstawiciele są istotami czującymi, jest
– W naszym zakładzie obowiązują dwie zasady. Pierwsza to czystość. Czy wytarł Pan buty
przed wejściem do gabinetu?
– Oczywiście.
– Druga to prawdomówność. Przed moimi drzwiami nie ma wycieraczki.
@Kibishi: Problematyczność związana z istnieniem czegoś obciążonego drapieżnymi potrzebami, których zaspokajanie wiąże się powodowaniem szkód, logicznie wskazuje na powinność nieistnienia tego czegoś.
@Kibishi: Owszem, ale to tylko potwierdza, że tego typu stwory w ogóle nie powinny istnieć. Ludzie powinni sobie uświadomić ten fakt, po czym stopniowo przeprowadzić ekstynkcję gatunków uwieńczoną całkowitym wygaszeniem szkodliwego zjawiska opartego na chemicznej cząsteczce kwasu deoksyrybonukleinowego. #efilizm
źródło: w4zzcknl85o51
Pobierz@Vegetan W sumie nie zjadłbym człowieka bo przypomina wieprzowinę którą uważam za coś okropnego. No i cieszę się że szanujesz mój system wartości. Jednak raczej nie przetrwa bo sam nie chcę przekazywać genów. Wystarczy
@Arv_: tobie da, jak ci ruskie wykręcą ogona w okopie
@Cadfael: Może się tak zdarzyć, choć mało prawdopodobne. Mnie w okopie prędzej zastrzelą.
Wykręcać ogona będą tym wypudrowanym rurkowcom z soylatte.