Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci @mickpl bo się zesrałeś, znaczy usunąłeś

@mickpl dawno nie wchodziłem na tag, ale byłem ciekawy co tam mickpl pisze.
Nie zawiodłem się. Post dodany "przed chwilą" jakby czekał na mnie.
Spieszę ci Mariuszku wyjaśnić, że takiego nierucha właśnie w okolicy 1,2mln właśnie szukam.
Czy stać mnie na ratę 8555,52 zł? W sumie to tak, ale myśląc zdroworozsądkowo to nie. A dlaczego szukam? Bo sprzedam swoją obecną nieruchomość i zrobię nadpłatę. I takich jak ja jest mnóstwo. Mieliśmy swoje mieszkania które spłaciliśmy lub dostaliśmy. Chcemy coś większego i kupujemy droższe.

#kredythipoteczny #ekonomia #gospodarka
j__b - #nieruchomosci @mickpl bo się zesrałeś, znaczy usunąłeś

@mickpl dawno nie wch...

źródło: temp_file5636080673171910947

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bo sprzedam swoją obecną nieruchomość i zrobię nadpłatę.


@j__b: Po pierwsze to zrobiłem inny śmieszny obrazek, bardziej ogólny XD Po drugie to nikomu nie sprzedasz bo nie ma już bekowiczów, ale właśnie odkryłeś jak beka pompowała również kredyty komercyjne. Bez bekowicza w łańcuszku możesz sobie wystawić na olx i czekać, tylko tyle.
  • Odpowiedz
@mickpl: sprzeda jesli sie nie odklei cenowo. Owszem jak wystawisz 50m na Bemowie za 1mln to nie sprzedasz, ale jak wystawisz za 650 to zniknie bardzo szybko i przyjdzie gotowkowy.rzuc okiem na platny raport cen trasakcyjnych cenatorium.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 2
@mickpl: Ty ciągle widzisz temat nieruchomości jako osób, które kupują swoje pierwsze metry kwadratowe. Zapominasz jak wielu ludzi próbuje sobie poprawić swój byt i kupując nową nieruchomość mają często "w chmurze" spłatę nowego kredytu w ogromnym procencie.
Co więcej ja uważam, że u nas jest jak na zachodzie, że nie kupujesz metry, a współrzędne. Lokalizacja odgrywa kluczową rolę.
Mieszkania pod miastami powiatowymi, domy na wiochach leżą od lat w jakichś
  • Odpowiedz
Przede wszystkim jak mawia stare porzekadło giełdowe: "nie kłóć się z rynkiem".


problem polega na tym, ze to zaden rynek, w sensie zaden wolny. Bo oprocz tego ze jest dowolnosc zawiarania umow, to cala reszta jest nastawiona na pompowanko - z jednje strony przez panstwo zeby sie krecilo, a z drugiej przez spekule ktora z tego korzysta.

Jesli ludzie beda akceptowac ceny bo "po co klocic sie z rynkiem" to ich wzrost
  • Odpowiedz