Wpis z mikrobloga

W tym roku 33% pracowników bedzie zarabiac minimalna. 3 lata temu bylo to zaledwie 11%.
Nastepuje coraz wieksze splaszczanie wynagrodzen w Polsce i powstaje coraz wieksza przepasc: specjalisci z kilku branz (lekarze, programisci, wlasciciele firm) i cala reszta - nie wazne czy maja jakiekolwiek wyksztalcenie i umiejestnosci czy nic, bo i tak duzo osob trafi na minimalna

sadzicie ze to dobre zjawisko?

#praca #zarobki #ekonomia #gospodarka
  • 119
  • Odpowiedz
@r5678 uciekam od minimalnej, odkąd pracuje zawodowo (6 lat). Mimo podnoszenia kwalifikacji i większego doświadczenia, ciągle jestem przed nią o nie wiem, może z tysiaka na miesiąc? O średniej nawet nie marzę, byleby to cudowna sprawa, ale no nie, jest obecne nieosiągalne. Przy czym - i tak pracuje jako operator sprzętu budowlanego. Gdybym został na uczelni, jak kiedyś chciałem, pewnie zarabiałbym mniej, ale musiałbym się bardziej #!$%@?ć i miał większą odpowiedzialność.
  • Odpowiedz
  • 0
uciekam od minimalnej, odkąd pracuje zawodowo (6 lat). Mimo podnoszenia kwalifikacji i większego doświadczenia, ciągle jestem przed nią o nie wiem, może z tysiaka na miesiąc? O średniej nawet nie marzę, byleby to cudowna sprawa, ale no nie, jest obecne nieosiągalne. Przy czym - i tak pracuje jako operator sprzętu budowlanego. Gdybym został na uczelni, jak kiedyś chciałem, pewnie zarabiałbym mniej, ale musiałbym się bardziej #!$%@?ć i miał większą odpowiedzialność. Piękna sprawa.
  • Odpowiedz
nie wazne czy maja jakiekolwiek wyksztalcenie i umiejestnosci czy nic


@gharman: To, że tobie się wydaje, iż do jakiejś pracy nie potrzeba żadnych umiejętności to tobie się tak wydaje. Moim zdaniem do każdej pracy trzeba jakichś umiejętności, jeśli nie umysłowych to chociażby fizicznych.

Myślę, że połowa wykopków nie byłaby w stanie wykonywać pracy Pani z Żabki bo nie poradziliby sobie personalnie z pijakami którzy tam przychodzą ( ͡
  • Odpowiedz
@gharman a jak tam profesory czy profewsiury, trzeba się prosić o dopisanie do publikacji itd, czy jednak jest to na jakichś normalnych warunkach, jak u białego człowieka? Mnie AGH zniechęcił tym, że trzeba się było o mnóstwo rzeczy prosić.
  • Odpowiedz
  • 1
@buczubuczu: moze ja dobrze trafilem bo ja zadnych problemow nie mam, poza tym ze placa smiesznie niska i gdyby to byla moja glowna praca to bym dawno zrezygnowal.
aktualnie nie weszly podwyzki dla uczelni, i w tym momencie asystent za pelny etat zarabia 75% minimalnej.....
  • Odpowiedz
@gharman: jest to dobra sytuacja, szczególnie przy takim rynku pracy, inflacji i świetnej rentowności firm. Ci co uważają jakieś bieda studia zaoczne i kursy Excela za rozwój są w głębokim błędzie, ludzie po dobrych studiach i specjaliści od porządnego hydraulika po sprawnego spedytora zarabiają pod 10k i gdzie im do minimalnej xD Ludzie co to wgl jest 4k BRUTTO XDDD
  • Odpowiedz
Gdzie więc jest problem? Pracodawcy naprawdę są w takiej kondycji że nie mogą pozwolić sobie na podwyżki specjalistom? Bo przecież tego czy dają podwyżki czy nie państwo już nie reguluje, sami mają na to wpływ.


@Wink: bez konsekwentnego pielęgnowania kultury przedsiębiorczości ciężko o akumulację kapitału, nawyk bezinteresownego dzielenia się wiedzą i doświadczeniem. Żeby powstało sprawnie działające i wzajemnie stymulujące się otoczenie potrzeba wielu lat zbiorowego wysiłku, chociaż niekoniecznie musi być
  • Odpowiedz
@r5678

@gharman: na pewno jest mechanizm, gdzie nie opłaca się robić lepszej roboty czy zwiększać kwalifikacji bo za podobną kasę masz dużo prostszą i mniej wymagająca pracę na minimalnej. więc nie opłaca się zwiększać kwalifikacji.. a to jest ogólnie złe zjawisko. z reguły jak ktoś zarabia więcej to minimalna go dogadania i ta różnica spada. Jak ktoś poświęcał życie na rozwój zawodowy i potem ktoś kto nic nie robił
  • Odpowiedz
  • 2
Uważam że jest to tragedia. Nie w taki sposób buduje się dobrobyt, a ja mam dość ciągłego doszkalania żeby przeskakiwać kolejne bariery wynagrodzeń


@Kidd_Slave: juz to tutaj pisalem ale powtorze, doszkalam sie caly czas, zwiekszam kwalifikacje, dostaje podwyzki, a i tak jestem w takiej samej odleglosci od minimalnej co w 2016 roku
  • Odpowiedz
w dobie ai do generowania obrazkow to balbym sie teraz od zera wchodzic w rysowanie w photoshopie i tym podobne.


@gharman: pobawiłem się różnymi narzędziami do generowania obrazków i uważam że na chwilę obecną nie jest to racjonalna obawa z jednego prostego powodu: bardzo ciężko jest zmusić AI do zwrócenia ci dokładnie tego czego chcesz.
Jasne, jeżeli chcesz jakiegoś losowego kota czy psa w jakiejś losowej pozycji to możesz tego wygenerować tysiące w ciągu kilku minut. Problem zaczyna się wtedy kiedy na przykład chcesz konkretny design np. robota w stylu Transformers z kilku różnych perspektyw gdzie ten robot wygląda identycznie w każdym ujęciu i nie gubią się żadne szczegóły. Albo kiedy chcesz żeby grupa danych postaci nosiła identyczny ubiór. Ubija to np. wykorzystanie AI w animacji czy nawet w czymś tak bardzo podstawowym jak komiks. Obecnie najlepsze demka jakie widziałem ledwo co dają radę z czymś tak bardzo podstawowym jak osoba tańcząca przed statyczną kamerą.
Nawet jeżeli nie zależy ci na aż takich szczegółach to i tak używając np. controlneta będzie ci o wiele łatwiej narysować szkic i kazać controlnetowi wygenerować z tego obrazek niż męczyć się z promptami które być może dadzą ci to czego szukasz, a być może nie.
Miałem też niezłe problemy z ilościami i określaniem że coś jest na czymś lub obok czegoś - rezultaty są
  • Odpowiedz