Wpis z mikrobloga

@loczyn: zawsze mnie zastanawiało, czy wykopki postują tego screena rozumiejąc goxd
Tutaj chodzi o facetów, którzy muszą ogłaszać się jako feminiści - zwykle są jakimiś psycholewakami/albo wcale feministami nie są, tylko chcą się lewaczkom przypodobać.

Normalny facet nie musi mówić, że wspiera emancypację kobiet ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
jest nawiązanie do sojowych feministów. Jak nie widzisz analogii to nie warto wchodzić w dyskusję


@Nowystaryziel: ja przede wszystkim nie widzę nigdzie tych sojowych feministow. Kolejne prawackie urojenie
  • Odpowiedz
@Notes obrazek to takie karykaturalne (przerysowane) przestawienie pewnego typu facetów, którzy myślą, że jeśli będą bezwzględnie popierać kobiety, które nienawidzą mężczyzn to zostaną potraktowani wyjątkowo i "popuszczą szpary" białorycerzowi, bo przecież są mu winne tego. Oczywiście nie są tak bezpośredni. Po prostu podlizują się nachalnie i mają żal, że ostatecznie kobieta kieruję się innymi pobudkami w wyborze partnera niż jego zasługi w postaci publicznego wsparcia idei feministycznych.
Całą głupią taktykę opierają
  • Odpowiedz
@sidhellfire serio ktoś tak robi? Ta taktyka jest skuteczna? Bo ja szczerze wątpię… dlatego uważam że ten mem to projekcja na temat sytuacji które nigdy nie miały miejsca
  • Odpowiedz
@jagoslau jeśli ktoś ma takie podejście do wyrywania dziewczyn jak opisałeś powyżej (w dość obszerny sposób za co szacun) to powinien zgłosić się w trybie pilnym do psychiatry.
  • Odpowiedz
: to jest nawiązanie do sojowych feministów. Jak nie widzisz analogii to nie warto wchodzić w dyskusję.


@Nowystaryziel: właściwie to to samo co zwykli spermiarze, szczególnie ci "konserwatywni", latają za babami, kiedyś jeszcze z liśicikami kwiatami itp. teraz rzadziej. Są na ich każde skinienie i jako tampony emocjonalne itp. Można tak gadać o tym i gadać.

Efekt i metoda ta sama. Tyle że tamci spermią do feministek i lewaczek, a
  • Odpowiedz