@R_O_T_T_E_N: @R_O_T_T_E_N Nawet Jezus nauczał, żeby nie wciskać na siłę wiary. "Jeśli was gdzie nie przyjmą, wyjdźcie z tego miasta i strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim!" Lk 9, 5
@R_O_T_T_E_N przecież tak nie jest, jak wiesz że ktoś robi cos złego to też jesteś w obowiązku interweniować nawet jak ten ktoś uważa że robi wszystko dobrze
jak wiesz że ktoś robi cos złego to też jesteś w obowiązku interweniować
@stan-tookie-1: to jest kwestia norm społecznych czy systemu prawnego, jak sobie wkręcę że pan Juzes umarł zamknięty w paździerzu za to, żeby ludzie nie wiązali butów, i będę ci robił problemy za każdym razem kiedy wiążesz buty, to zupełnie inny temat. Jak chcesz nie wiązać butów to śmiało, ale nie próbuj pilnować z tym innych.
@R_O_T_T_E_N: problem w tym, że religia katolicka jest tak opresyjną, że nakłada obowiązek na samą siebie i wszystkich katolików, żeby pewne rzeczy narzucać wszystkim. Dotyczy to np aborcji. Ktoś kto nie przestrzega tego, nie jest tak naprawdę katolikiem
@Wap30 wszystko zależy od siły odczuć. Jak nie możesz przeżyć że sąsiad gwałci dziecko to zareagujesz mimo że w systemie wartości sąsiada jest wszystko git. Tak samo z religijnymi rzeczami, jeżeli uważasz np że aborcja to morderstwo to nie będziesz bezczynnie siedzieć widząc że sąsiedzi planują takie morderstwo wykonać. Jak uważasz coś za istotne to ciężko jest siedzieć z założonymi rękami
@Wap30 tu chodzi o to, że ta religia mowi, że każdy kto postępuje niezgodnie z nią, krzywdzi się mniej lub bardziej nieświadomie. Zatem narzucanie każdemu swojej religii, zakazu aborcji etc, ma charakter nie zmuszania innych do mojego widzimisię tylko ratowania tych osób.
A jak wiadomo w naszym społeczeństwie (m.in. dzięki chrzescijanstwu) jest silny nacisk położony na ratowanie innych, nawet wbrew ich woli.
Oczywiście czy ta religia jest prawdziwa czy nie, i czy
@R_O_T_T_E_N tego memika lubią ludzie co jeszcze nie dawno kazali ci nosić szmatę na mordzie i chcieli zamykać innych w domu, a najlepiej wprowadzili by obowiązkowe szczepienia bo oni wiedzą lepiej od ciebie co dla ciebie dobre
wszystko zależy od siły odczuć. Jak nie możesz przeżyć że sąsiad gwałci dziecko to zareagujesz mimo że w systemie wartości sąsiada jest wszystko git.
Nie, zależy tylko od norm społecznych. Jeżeli całe społeczeństwo uznałoby, że gwałcenie dzieci jest okej (a tak było przez 90% istnienia ludzkości na współczesne standardy - jesteśmy potomkami setek pokoleń gwałcicieli dzieci), to przez myśl by ci nie przeszło żeby coś z tym zrobić. Gdy jeszcze do tego
@R_O_T_T_E_N: niestety nie do końca, katolicy, np. mają takie coś jak "grzechy cudze", które zabraniają milczeć i zezwalać na grzechy innych ¯\(ツ)/¯ Dla innych to przyczyna permanentnej irytacji, natomiast katolik chcący żyć w zgodzie ze swoją wiarą, nie może takich występków ignorować
@Proximian: Kościół opierając się na Biblii naucza, że grzeszników trzeba napominać, karać, grzechom przeciwdziałać. Poza tym, narzucanie wiary a norm postępowania to dwie odrębne sprawy.
Oczywiście czy ta religia jest prawdziwa czy nie, i czy ludzie tak naprawdę wierzą w nią, czy tylko chcieliby żeby tak było, to już inna temat
@kubako: Mały offtopic, czy jakbyś wymyślił religię i chciałbyś ją sprzedać ludziom, to dałbyś masę zakazów i nakazów? Czy wręcz przeciwnie, dałbyś wiernym zupełną swobodę?
@Wap30: zakaz aborcji nie musi być związany z religią. Wystarczą zupełnie świeckie normy zakazujące zabijania ludzi bez względu na kryteria rozwojowe organizmu.
Komentarz usunięty przez moderatora
@stan-tookie-1: to jest kwestia norm społecznych czy systemu prawnego, jak sobie wkręcę że pan Juzes umarł zamknięty w paździerzu za to, żeby ludzie nie wiązali butów, i będę ci robił problemy za każdym razem kiedy wiążesz buty, to zupełnie inny temat. Jak chcesz nie wiązać butów to śmiało, ale nie próbuj pilnować z tym innych.
Nawet dzisiaj, jak
A jak wiadomo w naszym społeczeństwie (m.in. dzięki chrzescijanstwu) jest silny nacisk położony na ratowanie innych, nawet wbrew ich woli.
Oczywiście czy ta religia jest prawdziwa czy nie, i czy
Nie, zależy tylko od norm społecznych. Jeżeli całe społeczeństwo uznałoby, że gwałcenie dzieci jest okej (a tak było przez 90% istnienia ludzkości na współczesne standardy - jesteśmy potomkami setek pokoleń gwałcicieli dzieci), to przez myśl by ci nie przeszło żeby coś z tym zrobić. Gdy jeszcze do tego
Krzyk muzułmanów i zydow
Dla innych to przyczyna permanentnej irytacji, natomiast katolik chcący żyć w zgodzie ze swoją wiarą, nie może takich występków ignorować
Poza tym, narzucanie wiary a norm postępowania to dwie odrębne sprawy.
@kubako: Mały offtopic, czy jakbyś wymyślił religię i chciałbyś ją sprzedać ludziom, to dałbyś masę zakazów i nakazów? Czy wręcz przeciwnie, dałbyś wiernym zupełną swobodę?