@Huntley: za tagowanie #rowerelektryczny sprzętów z silnikami > 250W powinien być ban z automatu ;) Tak, jestem za przestrzeganiem przepisów - chcesz jeździć pojazdem z silnikiem np. 0.5 czy 1 kW to zakładaj tablice, ubezpiecz się jak motorower / motocykl, kask na łeb i wtedy śmigaj. Nie podoba Ci się to - pisz do posłów żeby ruszyli coś w temacie elektryków mocniejszych nić ćwierć kilowata...
@JestemKrzysio: Ciekawe jak to wszystko wygląda podczas kontroli drogowej i skąd oni mogą wiedzieć że zwykły rower po takiej konwersji jest nadal rowerem a nie motorowerem?
@daro1: Widziałeś jakiej wielkości są silniki do 250w? Może połowa średnicy tego.
Ogólnie ludzie, którzy robią takie głupoty nie wiedza, że jak będą brali udział w jakimś wypadku, nawet jako ofiara, to będą mieli #!$%@?, bo powyżej 500W trzeba już rejestrować pojazd i mieć OC.
@NuclearCycling: No jakoś nie bardzo mniejsze bo trochę poszukałem i np. taki zestaw MXUS MA-250 na przednie koło nie jest jakoś specjalnie mniejszy. Ale nie to jest tutaj istotne. Co powiedzieć Policji w razie kontroli i jak będą mieć jakieś podejrzenia? No chyba że po takiej konwersji od razu pojechać na jakąś stację diagnostyczną, żeby wystawiła odpowiedni dokument. To mnie tutaj interesuje. Bo to chyba nie tak prosto przerobić sobie rower,
@NuclearCycling: No to już widziałem nawet jak to się robi w poradnikach na Youtube i widzę że jest to stosunkowo prosta konwersja. Nie ma nawet problemów z rozstawem widełek, bo powinno pasować do rozstawu na przodzie bez jakiegoś rozginania. Ale jak obejrzałem jeden z takich filmów to jakiś gość sobie zamontował w zwykłej miejskiej damce przednie koło z silnikiem i manetką tak że nawet nie musiał pedałować, bo silnik był uruchamiany
@Huntley: hub to min. 750W i 48v jak już chcesz w to się pchać. To z linka to lekkie wspomaganie do którego nikt się nie doczepi. Ale jak chcesz banana na mordzie do 750-1500w. W większe się nie pchaj. A i zastanów się nad uzwojeniem. Czy wysokie vmax (wg mnie to niepotrzebne), czy szybki start i większa liczba nm (sam mam 8x8 1500 i jest giciorek. Vmax to 40km/h i jest
#rowery #rowerelektryczny
źródło: th
PobierzTak, jestem za przestrzeganiem przepisów - chcesz jeździć pojazdem z silnikiem np. 0.5 czy 1 kW to zakładaj tablice, ubezpiecz się jak motorower / motocykl, kask na łeb i wtedy śmigaj.
Nie podoba Ci się to - pisz do posłów żeby ruszyli coś w temacie elektryków mocniejszych nić ćwierć kilowata...
- wspomaganie (<= 250 W) działa tylko wtedy, gdy pedałujesz
- wspomaganie (<= 250 W) działa tylko do 25 km/h
Ogólnie ludzie, którzy robią takie głupoty nie wiedza, że jak będą brali udział w jakimś wypadku, nawet jako ofiara, to będą mieli #!$%@?, bo powyżej 500W trzeba już rejestrować pojazd i mieć OC.