Aktywne Wpisy
![Knamga](https://wykop.pl/cdn/c0834752/50e9b0ce43164ee231ff9f0f28913b17875d33628e2986b3d19e523b7ae11601,q60.jpg)
Knamga +280
![Lekarz_7k](https://wykop.pl/cdn/c0834752/ea41f994b68728025c05ab28dedf521ee30a7544961d519f30c460e099a31f9f,q60.png)
Lekarz_7k +15
Jestem lekarzem rezydentem i zarabiam 6301zł na rękę. 3500 wydaję na mieszkanie, 1100zł na rachunki (media, gaz, woda itd.), bilet miesięczny na komunikacje 110zł (pokaż lekarzu co masz w garażu). Zostaje mi 1591 zł na jedzenie i wszystko inne. Muszę się trudzić, żeby pod koniec miesiąca nie wyjść na minus. Nie chce narzekać na to, że mało zarabiam. Przecież moge zmienić zawód i nikt mi nie kazał zostawać lekarzem.
Chodzi o to,
Chodzi o to,
![Lekarz_7k - Jestem lekarzem rezydentem i zarabiam 6301zł na rękę. 3500 wydaję na mies...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/52aaba9c94430bbab3724914d6c0eecf1904063fa9f0e223f1152bf106654a6f,w150.png)
źródło: skaldjsalk3jskal3j21
Pobierz
Ja mam do pracy 8 km i średnio jadę 48 km/h, sznur aut. 110 km to cały tydzień jazdy do pracy. Raz na tydzień zakupy z darmową ładowarką pod sklepem. Każdemu wg potrzeb.
Dopóki zasięg przeciętnego elektryka nie przekroczy na jednym ładowaniu 1000 km, to nie będzie alternatywa dla diesla na trasy. Ale do jazdy po mieście, zamiast benzyny palącej 8-11 litrów?
PS. Mam diesla z 2004 r. i w pełni popieram czysty transport, tylko nie tak szeroko, jak w Warszawie. Ściśłe rynki miast powinny być wolne od wszelkich aut. Co najwyżej wjazd dla hybryd/elektryków taxi i dostaw. Nikt mnie do wyboru auta nie zmusza.
#samochody #samochodyelektryczne #motoryzacja
źródło: temp_file5913691818976581444
Pobierz@red7000:
Do jazdy po mieście nie potrzeba benzyniaka palącego 11 litrów, wystarczy auto segmentu B ze spalaniem średnim benzyny poniżej 5 litrów na setkę. I w czym wtedy elektryk miałby być na tyle lepszy, żeby był sens go kupować jako alternatywę?
@kubson93: ale gdzie jest siłowe przepychanie?
W moim przypadku, kiedy od 5 tys km ani razu nie wydałem grosza i centa na ładowanie auta robi ogromną róznice. To co w dieslu zatankuje tak tu opłacę rate leasingu.
Z kolei biedaki w swoich autach zostawiające 4 ślady na drodze będą biadolić jak to nowe auta #!$%@? bo 100 tys i na złom. W moim
No i mówimy o autach nowych, średni wiek samochodu w Polsce to jest 14 lat, czyli w jakimś tam scenariuszu do zmiany spaliniaka na elektryka statystyczny właściciel samochodu w Polsce
16-17km do pracy w jedna stronę. Ładowanie ~30% z własnego gniazdka i ~70% z darmowych ładowarek.
Wygodne i winne autko, automat super w korkach, wąskie wiec łatwo się parkowało.
źródło: DSC_3062
Pobierz@kubson93: jeśli tak będzie, to się zmieni prawo
@kubson93: no jest, ale po pierwsze cały czas szuka się nowych rozwiązań, które są mniej obciążające środowiskowo, pracuje się nad recyclingiem. Nie mówię nawet o takich oczywistościach jak robienie ze startych baterii
Ohh... Ale będzie, będzie. Wszystko jest kwestią czasu.
Na początku będzie promowanie SCT i wprowadzanie ich wszędzie gdzie to możliwe. Zacznie się ostracyzm społeczny użytkowników pojazdów spalinowych. Nazywanie ich mordercami, faszystami, etc. W międzyczasie zacznie się dokręcanie śruby śladem węglowym i różnej maści podatkami ekologicznymi. Później zakaz sprzedaży i rejestracji takich pojazdów. Może być kilka pokazowek jak to spalinową, starą osobówką można kraść i zabijać
Nie ma żadnego zakazu aut spalinowych ani tym bardziej nakazu elektryków
Ropy też. Ale tylko w jednym przypadku te zasoby można odzyskać
Z tym spalaniem poniżej 5 litrów na trasach po kilka km to trochę przesada. I nadal elektryk może być tańszy
@red7000: xD
Mam 20 letnie wielkie kombi z 5 cylindrów turbo w starym automacie 5 biegowym na hydrokinetyku z 400tys km w kołach i po mieście jest 11-12l beny spalanie, gdzie automat zmienia biegi przy 1800-2000 a nie jak w nowych przy 1200
@SuperBasshunters:
Mam trzyletnie Suzuki Swift z wolnossacym 1,2, miękką hybrydę - czyli żadną, bo to nic nie działa i nic nie daje poza nazwą. Jeżdżę tym autem tylko i wyłącznie po mieście, po 50 tysiącach kilometrów mam średnie spalanie 4,85 litra na setkę. Kluczem do niskiego spalania nie sa żadne hybrydy i inne cuda wianki,
@PiotrFr:
Rzeczywistość, nie żadna przesada.
Nadal wychodzi dużo drożej niż na prądzie.