[lecho182]

Ile wydałem na rower i sprzęt do bikepacking w ciągu 3 sezonów.
Level: raczej entry-low mid level z kilkoma luksusowymi itemami (radar, tailfin, materac) i małymi problemami z oponami.

Do połowy 2022 zapisywałem skrupulatnie swoje wydatki na sprzęt rowerowy, Potem zrobiłem przerwę bo już było tego dużo, ale postanowiłem to uzupełnić w ostatni weekend, by zobaczyć ile wyszło. Postanowiłem się z tym podzielić, może komuś się przyda, a może ktoś będzie chciał się ze mnie pośmiać. Koszty nie uwzględniają wydatków na pociągi, samoloty i hotele.

od 11.2020 (dzień zakupu nowego roweru), w 3 sezony do teraz wydałem 25,5k zł
w tym czasie przejechałem 13,5k km
na rowerze spędziłem 650h
w namiocie przespałem 11 dni

więc bez opcji odsprzedawania wychodzi
39,3 zł per 1h
1,89 zł per 1km
283 zł per 1 noc w namiocie

W rozbiciu na kategorie:
Rower: 6 239
Części: 4 511
Światła i elektronika: 2 388
Torby: 2 690
Ubrania: 4 312
Trenażer: 2 099
Sprzęt biwakowy: 3 114

w komentarzu zestawienie wszystkich wydatków.

#rower #szosa #rowery #bikepacking

[lecho182]

@lecho182:
Rower 6 239
2020 Rower Canyon AL 6.0 5 999
2020 Dostawa 240

Części 4 511
2021 Pompka mala 52
2021 Pompka duża 50
2021 Pompka 3 do roweru 60
2021 Multitool 29
2021 Bidony 49
2021 Pojemnik na narzedzia 19
2021 Koszyki na bidon 74
2021 Koszyk boczny 30
2021 Błotniki 139
2021 Do opon łyżki małe 8
2021 Łyżki 49
2021 Łyżki 2 50
2021 Dętki 50
2021

[WielkiPowrut88]

@lecho182: Sporawo, ja jestem fanem budżetowych rozwiązań i swój zestaw zamknąłem chyba w niecałych 10k XD Ale to już pójście na duże kompromisy.

[jagodowy_krol]

@lecho182: ja w tym roku przestałem liczyć, za duże wartości wychodziły

[lecho182]

@WielkiPowrut88: wcześniej przejechałem z 2-3k na wycieczkach bikepakingowych rowerem holenderskim za 600 zł z sakwami za 110 zł z Decathlon. Też było fajnie. A nawet niektóre aspekty bardziej wygodne: typu chodzie do sklepu, zostawianie roweru pod hotelem czy pakowanie się do dużych sakw.

[WielkiPowrut88]

z sakwami za 110 zł z Decathlon

@lecho182: Mam dokładnie te same sakwy xD tyle że na tribanie + jakiś chińczyk na na ramie, pod siodełkiem i na kierownicy. Wszystkie pewnie łącznie warte z 250zł.

[4x80]

1,89 zł per 1km

283 zł per 1 noc w namiocie

@lecho182: Czyli zamiast 150 kilometrów lub jednego noclegu, na legalu bo żona się nie kapnie możesz sobie kilka razy w burdelu przyruchać. :)

[lecho182]

@4x80: czy wszystkie swoje wydatki przeliczasz na godziny w burdelu?

[Im_from_alaska]

@lecho182 13k km w trzy sezony, szczególnie bawiąc się bikepacking to w #!$%@? mało. Ergo 3/4 tego szpeju nigdy nie potrzebowałeś, ale kto bogatemu zabroni

[lecho182]

@Im_from_alaska: To prawda, że mało, praca nie ma za dużo czasu. Byłem 6x na wyjeździe dłuższym niż 2dni. wychodzi średnio 2x rocznie

[lecho182]

@Im_from_alaska: chociaż sam nie wiem. Na hotele w Finlandii, Szwecji czy Dani wydałbym więcej niż na sprzęt biwakowy, plus troche sprzętu jest nieużywane (buty, mleko, opony) i będzie na kolejne 2 sezony, więc alokacja per sezon jest nie dobra, a koszer per km/h będzie lepszy za rok/dwa. Zależy ile będę jeździł.

[niemily]

@lecho182 nieprawda ze mało. Mam podobna zajawkę, od 3 lat tez bikepackinguje, w sezonie bywam 2-3 razy na wyjeździe plus przejażdżki i mam z 2-3 rocznie. Fajne zestawienie, zerknąłem na listę i myśle ze wydałem podobnie lub więcej. Sprzęt który rozsądnie kupujesz zostaje na długie lata. Ja np błąd popełniłem ze śpiworem. Chciałem przyoszczędzić i kupiłem syntetyk za 250 temp 10C by po jednym użyciu kupić malutka puchowke za 1,3k 4C. Od

[lecho182]

Chciałem przyoszczędzić i kupiłem syntetyk za 250 temp 10C by po jednym użyciu kupić malutka puchowke za 1,3k 4C. Od tamtej pory no mercy, tylko porządny i kosztowny sprzęt.

@niemily: ja wiem. Ja na początku kupuje najtańsze co mogę znaleźć (aliexpress, decathlon), potem jak używam i potrzebne lepsze to kupuje porządne. Właśnie zajechałam buty z aliexpresu i teraz będę jeździł na karbonowych. Podobnie miałem z licznikiem i bibsami. Chociaż jeśli chodzi

[niemily]

@lecho182 tailfin do gravela fajny, ale koszmarnie drogi. Ja jeżdżę mtb i z toreb mam zefala 11l na kiere w którym mieszczę całe spanie; hamak, tarp, podpinka, śpiwór i poddupnik, a z tylu tobół 17l Jackpaka na ciuchy, jedzonko i na ramę płetwę i paśnik na elektronikę i podręczne rzeczy. Licznik tez zacząłem od 530, ale tak mnie irytowało ciągłe „zawróć” i ręczne sterowanie ze przy pierwszej dobrej promce przesiadłem się na

[lecho182]

@niemily: 530 mnie irytuje tylko jak się z radarem rozłącza, resztę może być.

Jeśli chodzi i trasy to mi się podobało:
Wzdłuż Odry, po zachodniej stronie:
https://www.instagram.com/p/CfKekpPBqgp/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Po wioskach w https://www.instagram.com/p/CfJxdUAhtpk/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

W Finlandii:
https://www.instagram.com/p/ChkVPUCIZYO/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

Orlich Gniazd:
https://www.instagram.com/p/CTfNlIZjj9t/?igshid=MzRlODBiNWFlZA==

[Farmer_Joe]

@lecho182: bardzo dobre zestawienie, dzięki! Sam jeżdżę w ultra w podobnej konfiguracji co i Ty :]
karbonowy cannondale + tailfin aluminiowy + jackpaki + lemondki + ciuchy endura / martom bike. Nie liczyłem tak dokładnie ale w 20k spokojnie się zamknąłem :]
@Im_from_alaska myślę, że nie do końca wiesz co piszesz, albo nie jeździłeś ultra :] Kto raz spróbuje tailfina nigdy nie wróci do sakw na sztycę, i tak koszta rosną.

[niemily]

@lecho182 dzięki, brak insta trochę utrudnia ale z czasem ogarnę. Z Warszawy jestes? Może jakies piwko albo ustawka w nowym sezonie :)