Wpis z mikrobloga

Słyszycie swoich sąsiadów w nowym (2015+) budownictwie?

#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie

Słyszysz swoich sąsiadów w nowym budownictwie? Przeszkadza Ci to?

  • Tak, jest naprawdę głośno większość czasu :( 21.9% (59)
  • Tak, czasem - i bywa to irytujące 24.5% (66)
  • Tak, ale nie jest to jakiś wielki dyskomfort 18.2% (49)
  • Nie słyszę ich prawie w ogóle 35.3% (95)

Oddanych głosów: 269

  • 29
Słyszycie swoich sąsiadów w nowym (2015+) budownictwie


@Yuri_Yslin: grunt to żeby blok był konstrukcji żelbetowej, gdy masz mały bloczek na obrzeżach 3 piętrowy bez windy to tam niestety jest bida ze ścianami i izolacją. 5 pięter i z 30 mieszkań to już jest w miarę OK, praktycznie zero dyskomfortu

Jedyne co słychać to jak niesie się dźwięk z łazienki przez kratki wentylacyjne bo niestety mam wspólny pion z sąsiadem, gdybym wybrał
grunt to żeby blok był konstrukcji żelbetowej, gdy masz mały bloczek na obrzeżach 3 piętrowy bez windy to tam niestety jest bida ze ścianami i izolacją.


@dzem_z_rzodkiewki: A to jest prawda, często słyszę, że powyżej 5 pięter to już wchodzą zupełnie inne standardy budowy i nie da się takiej chały przepychać, jak w małej biedzie.
@haha123: czy to ważne? Mieszkanie było ponad limit beki i dziś bym go już nie kupił, a jestem zajebiscie zadowolony. Pomijam absurd ofert, które się pojawiają i znikają w okolicy na dzień dzisiejszy + ja tego kredytu nie będę mial za 3-4lata, i to zakładając, ze zarobki będą mi stały w miejscu (w co wątpię)
@Yuri_Yslin: 10 pięter, 2015 r. W covidzie sąsiad z góry miał perkusję elektryczną to było słychać, głównie centralę ale chyba mu się szybko znudziła, bo pewnie z kilkanaście razy ją słyszałem, a tak to nic nie słychać.
Ale teraz ktoś akurat motocykl przepala to słychać przy zamkniętych oknach nawet.
@Yuri_Yslin: mieszkałem w kilku różnych blokach zbudowanych w 2019+, wszystkie od uznanych deweloperów - z akustyką jest 50/50, można trafić na ściany z papieru, albo że zupełnie nic nie słychać. Mimo wszystko nigdzie nie było tak źle jak w wielkiej płycie.

Do użytych przez dewelopera materiałów dochodzi jeszcze loteria czy twój sąsiad dzban nie kuł ściany między wami. Najlepiej kupować ostatnie piętro w rogu jeżeli ktoś jest wrażliwy na te kwestie.