Wpis z mikrobloga

@GlenGlen12: jako ateista muszę ci jednak zwrócić uwagę, że

Jan Paweł II w tak zwanych katechezach środowych postawił tezę, że teoria ewolucji przyrody zasadniczo nie sprzeciwia się nauce o stworzeniu, tak jak przedstawia ją Pismo Święte, pod warunkiem że nie wyklucza się w niej przyczynowości Bożej


Kościół w tym temacie zręcznie wybrnął, bo przecież stworzenie świata i człowieka opisane w Starym Testamencie to symbolika i metafory, więc ewolucja (popychana przez Boga
Bo ludzie mylnie mają na myśli małpa równa się szympans i inne podobne.


@Nigirium_Ignis: No może mylnie ktoś coś tam rozumie, ale odnoszę się do zdania, a to zdanie nie zawiera błędu. Co do teorii ewolucji jako "teorii ateistów" też imho bym tego bronił. Jest cała masa ludzi nie "wierzących" w ewolucję i są oni raczej religijni (od protestantów, trochę katolików, cała masa odłamów hinduizmu).
@GlenGlen12: Nie każdy ateista jest ewolucjonistą natomiast żaden nie odpowie na pytanie skad czlowiek się wziął, bedzie teoretyzowal, podsylal linki ale w zadnej nie bedzie konkretnej i dokladnie opisanej odpowiedzi