Wpis z mikrobloga

@Secla: 100k na kwartał vs 36k na kwartał z dziennikarstwa, więcej ale nie jakoś zaskakująco. zobacz sobie na jego wyświetlenia na youtubie, gdzie firma bukmacherska ma dostęp praktycznie w 100% do potencjalnych klientów to pewnie lekko milion na kwartał zgarniał
@Secla Samej dywidendy za poprzedni rok, właściciele dostali po ok. Milionie.

Kanał sportowy (jako spółka) osiągnął 5mln samego zysku, przy 24mln przychodów.

Więc na coś pozostałe 19 milionów musiało również pójść (oczywiście dużo ludzi pracuje w kanale sportowym, ale to pewnie zarząd zarabia najwięcej)

Dodając do tego zarobki z Twitterow jakichś, jakichś własnych reklam, sponsorowania jakichś fuksiarzow, bycie właścicielem Weszło....

Do tego jakieś firmy córki typu weszło travel...

Milion to pewnie ponad
Ja tylko dodam, że wiedza o tym które mecze są ustawione to dla bukmachera ograniczenie strat. Bo można wtedy takie kursy ustawić, żeby ustawiacze wybierali inne buki. Więc jak najbardziej #najman dobrze sugeruje: Będąc bukiem warto zatrudnić kogoś kto "wie" to i owo. I dać mu jakieś stanowisko, aby kasa szła legalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
a potem u buka po 25-100k? Przecież to są chore kwoty jak na te czasy (nawet teraz to dużo)


@Secla: 25k miesięcznie za bycie country managerem to twoim zdaniem dużo? xD
@stan-tookie-1: akurat mnie stawka za robotę dla buka nie dziwi - jeśli rzeczywiście był dyrektorem regionalnym (pewnie marketingu) na Polskę, to w tamtych czasach 20-25k jest realne - chociaż żeby te 100k premii zobaczyć w kieszeni, a nie widełkach na umowie, to by musiał chyba wygryzać inne firmy z rynku xD

Inna sprawa, kto daje komuś w takim wieku takie stanowisko za taką kasę? Jeszcze dziennikarzowi, a nie korposzczurowi.