Wpis z mikrobloga

@oydamoydam: jak ktoś mówił że demokracja się "skończyła" to histeryzował, ja akurat jakoś wielu takich głosów sobie nie przypominam. Natomiast wybitnie dziwny powód do tryumfu sobie teraz znalazł, że jednak PiS oddaje władzę a ludzie mówili że nie odda. Debile, którzy się bali o stan demokracji w swojej ojczyźnie, hahaha.

Trochę mi umyka gdzie tutaj RiGCz, jest teraz tysiąc bardziej inteligentnych analiz i istotnych kwestii które potrzebują uwagi, no ale to
@oydamoydam:

Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,

nie byłem komunistą.

Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,

nie byłem socjaldemokratą.

Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,

nie byłem związkowcem.

Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,

nie byłem Żydem.

Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować

może twardoch powinien trochę więcej na historii się skupić, może nie wie jak tworzą się wszelkiej maści rządy autorytarne.