Wpis z mikrobloga

XDDDD psiarze to podludzie - ta łysa pała weszła do biedronki z żoną i z psem (który najwidoczniej zmienia się w coś innego po wzięciu na ręce). Przysapal się do ochroniarza, który go upomniał że jest zakaz, do menedżera który zakazał kasjerkom skasowania go, do kasjerek i do jakiegoś młodego któremu powiedzieli że da im pieniądze i on za nich z tego zapłaci a ten im odpowiedział żeby "wypie*dalali, że tu się przychodzi bez psa, a jak im się coś nie podoba to drzwi są otwarte". Po wyjściu spruł się do tego młodego i chciał go lać jak śmie tak do kobiety mówić i pytał z jakiej dziury przyjechał że się tak do jego żony zwrócił. A i jeszcze powiedział że w ch*ju ma ludzi uczulonych na psa, że jak im się nie podoba to mogą do sklepów nie chodzić #warszawa #bekazpodludzi #psy #psiarze
pieknylowca - XDDDD psiarze to podludzie - ta łysa pała weszła do biedronki z żoną i ...

źródło: IMG_20230913_205110

Pobierz
  • 61
W domu każdego psiarza jest brudno i śmierdzi, pełno sierści, rozwalonej karmy, pisaku i ziemi naniesionej przez psa.


@Wincyyyyj: Widocznie masz znajomych brudasów. Nie mam psa, więc psiarzem bym się nie nazwał, ale mam znajomych którzy mają psy i w żadnym mieszkaniu nie występuje to co opisałeś.
@Wincyyyyj: pies jak chodzi spokojnie między półkami to tragedia i zagrożenie epidemiologiczne, ale jak wykopek co się mył ostatnio na święta bożego narodzenia przyjdzie, nakicha na wędliny i wymaca wszystkie bułki, to wszystko ok. Prawda jest taka że psy w sklepie niczego nie brudzą ani w niczym nie przeszkadzają.
@pieknylowca: chciałbym powiedzieć że nie rozumiem o co chodzi tym właścicielom psów. Że skoro ludzie tego nie akceptują i są racjonalne powody żeby tego nie robić to wystarczający powód żeby się dostosować. Ale niestety rozumiem dlaczego tak się dzieje. Tacy ludzie to samolubni, zapatrzeni w siebie egoiści i w dupie mają otoczenie.
@pieknylowca: jestem z takich co z psem wchodzą do sklepów, turbo rzadko, bo rzadko, ale jednak od święta się zdarzy. Typowo intencjonalnie na zakupy nigdy z psem nie wyszedłem, ale jak byliśmy gdzieś na wyjeździe, to nie wyobrażałem sobie zostawić psa pod sklepem, bo zwyczajnie istnieje prawdopodobieństwo, że by mi go ukradli - pies rasy miniaturowej, który robi furorę na spacerach (stąd obawa). Jakby mnie ktoś z personelu wyprosił to bym
Odważne słowa jak na kogoś kto sam się na tagu przegryw udziela i jeszcze ma ustawiony różowy pasek (nie robiły tak czasem własnie przegrywy po zmianie na wykop 2.0? XD). Te martwe i porwane psy rozumiem osobiście liczysz? XD


@ruda_stuleja: nie masz szczęścia w zgadywaniu
W tym wszystkim bulwersuje mnie tylko to, że gość spruł się po zwróceniu uwagi. Samo to, że ktoś wbija na chwilę z psem na rękach jakoś nie bardzo