Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Kantar +66
Rozmowy o dzietności sprawiają, że mam wrażenie, że żyję w jakieś alternatywnej rzeczywistości lub otoczony przez idiotów.
Kiedy ludzie wbiją sobie do głowy to, że czynniki mieszkaniowe/aborcja mają znaczenie, ale głównym czynnikiem jest po prostu bogacenie się i rozwój.
Im ludzie mają więcej ciekawych rzeczy do roboty, planów, pasji, lepsze warunki życia i komfort tym dzieci robi się mniej.
To najbiedniejsze kraje przodują w liczbie urodzeń.
Nawet na przykładzie pojedynczego państwa to
Kiedy ludzie wbiją sobie do głowy to, że czynniki mieszkaniowe/aborcja mają znaczenie, ale głównym czynnikiem jest po prostu bogacenie się i rozwój.
Im ludzie mają więcej ciekawych rzeczy do roboty, planów, pasji, lepsze warunki życia i komfort tym dzieci robi się mniej.
To najbiedniejsze kraje przodują w liczbie urodzeń.
Nawet na przykładzie pojedynczego państwa to
W zeszłym miesiącu chciałam załatwić sprawy związane z telewizją i internetem - punkt w moim mieście nie istnieje od roku (kiedyś normalnie załatwiałam tam sprawy), a w salonie Play obok, który niby przejął moją telewizję nie dowiedziałam się nic, polecono mi dzwonić na infolinię, na której finalnie po 30 paru minutach załatwiłam sprawę, z czego 25 minut słuchałam muzyczki.
Moja praca polega na wykonywaniu dużej ilości telefonów - dawniej dzwoniłam na infolinię jakiejś firmy kurierskiej, łączyłam się z konsultantem, załatwiałam sprawę - teraz proces jest wydłużony o rozmowę z BOTEM Aliną, Kasią, Basią, Franią czy #!$%@? wie jak Jej na imię - strasznie to uciążliwe, zresztą na infolinii Play również z tym botem walczyłam.
Korzystam również z wielu stron internetowych, aby wycenić towar dla mojego klienta - ilość czatów, botów i "pomocników" na stronach przechodzi ludzkie pojęcie, ale zawsze wybieram opcje zadzwonienia do człowieka i pogadania, ustalenia i się luzujemy.
I okej, może się czepiam, bo mam 30+ lat, ale o wiele bardziej wolę ten stary model załatwiania spraw - wiecie o co mi chodzi, spotkać się, porozmawiać, a jak nie możemy się zobaczyć twarzą w twarz to pogadać przez telefon, ale nie z botem tylko z normalnym człowiekiem :)
I jasne, mam świadomość, że "takie teraz mamy czasy", ale jakoś najzwyczajniej w świecie nie jestem przekonana. I tyle. Bez spiny oczywiście, miłej środy :)
#pracbaza #przemyslenia #polska #swiat
@7160: Mam bardzo dobrą pracę na etacie i niepotrzebne mi grzebanie się w gastro, choć taką zajawkę mam prywatnie i placki robię lepsze niż większość lokali. #!$%@? bym ukręcił lepszą pickę niż to coś, co oni nazywają xD Niemniej kusi mnie taka wizja wraz
@Strigiformesman: Jeszcze mi się przypomniało zgłaszanie awarii prądu na infolinii PGE. Tam też od jakiegoś czasu jest bot.
Po 10 minutach zabawy z
@XpedobearX: I to tłumaczy dlaczego nie masz pojęcia o prowadzeniu DG w Polsce
@7160: Pracowałem na B2B przez 9 lat (tak, to też jest etat), a o prowadzeniu DG będzie mi gadał gość, który nie ogarnia podstawowej matmy i proponuje koniec Polski jako optymalizację kosztu mieszkania xD Dlatego śmieję się jeśli ktoś twierdzi, że w Polsce przedsiębiorcy mają mega podatki, a płaczą nad tym korwinowi programiści wystawiający jedną fakturę per miesiąc oraz
@7160: Jak tam wielki inwestorze, nauczyłeś się już kupować akcje? XD Pewnie nie miałeś czasu, bo jesteś właścicielem 3 fabryk smrodu :/ Chciałbym Ci przekazać, że dobrze byłoby też zainteresować się kursem walut oraz rynkiem płac, bo ani 6-9 euro za pizzę to nie 20zł, ani we Włoszech pensja minimalna (czyli tak jak u nas w gastro) to
@XpedobearX: xD no i zaraz napiszesz "Jak otworzę pizzerię to będę sprzedawał śrdnią hawajską za 15 Euro, jak Neapolitanie! A kelnerowi zapłacę minimalną! Ale polska. Za 1,5 etatu.
No i wyszedł z ciebie biznesmen.
@7160: Nikt poważny nie sprzedaje we włoskim lokalu pizzy hawajskiej to jedno, po drugie odłoż sobie z tych 7k na bilet do Neapolu i się przekonaj ignorancie. Bo stać Cię jedynie na bóldupienie z nieruchania na wykopie.
Czy
@XpedobearX: Nie dość, żeś debil to i wulgarny. Weź se księgową zatrudnij i zapytaj dlaczego w Polsce nie ma pizzy za 5 euro. Ja kończę z tobą dyskusję.
@7160: W przeciwieństwie do Ciebie miałem ją przez 9 lat i wiem jak wygląda prowadzenie prostej działalności gospodarczej. Poza tym księgowa nie zajmuje się tworzeniem cashflow prowadzenia działalności gospodarczej. Skąd Ty się urwałeś? Z taśmy w fabryce smordu w Bartoszycach? xD Poczytaj coś, później bierz się za doradzanie wykopkom.
@KiloEchoSierra: Grażynka po prostu zarabiająca na utrzymanie swojej rodziny, podobnie jak setki milionów nieboszczyków z USA z ostatnich 300 lat. Ty komuś mówisz gadaniu pełnym ignorancji?
Nawet jeśli następuje pełna automatyzacja, to ktoś ją musi
Teraz jest znacznie prościej a w szczególności taniej to zautomatyzować, znając dobrze te procesy które od lat wykonujemy.
Utrzymanie pracownika jest coraz droższe a też nikt specjalnie nie pała chęcią do pracy z klientami. System wychodzi po prostu taniej.
Zaczynasz swoje dywagacje od narzekania na brak kontaktów z człowiekiem ale zapominasz, że
Wkurza mnie to gdy ktoś chce spotkania na coś co można załatwić wysłaniem paru maili grupowych. Marnotrawstwo czasu i energii.
A nie, racja. Lepsza opcja chińska/indyjska: praca byle jaka, którą może wykonywać kawałek metalu, ale niech robi ją człowiek, bo wtedy jest praca.
Te argumenty są cały czas takie same: samochody wyprą woźniców, krosna wyprą prządki, elektryczność wyprze latarników, komórki wyprą telefonistów i tak