Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej Mircy. W połowie października wybieramy się wraz z dziewczyną do Włoch na przedmieścia Bergamo i planujemy zwiedzić okoliczne miejscowości, m.in. jezioro Como. Moja różowa jest mega podjarana jak to różowa, która kocha włoska kuchnie i widoczki. Ja patrzę na temat bardziej pragmatycznie. Chciałbym się dowiedzieć czy wiecie może jak wygląda sytuacja z naszymi afrykańskimi inżynierami i doktorami w północnej części włoch, czy Bergamo, Como i Mediolan to siedliska arabskich gangów, czy jest bezpiecznie wieczorami? Jakich miejsc lepiej unikać żeby nie skończyć okradzionym z rozprutym gardłem, bo szczerze to średnio mi sie chce przechodzić przez gówno na rzecz fajnych storek na insta różowej. Być może dramatyzuję, ale przez to co sie dzieje na zachodzie to wizja podróżowania obrzydła mi strasznie. Za wszelkie porady wielkie dzięki, piątka!

#wlochy #kiciochpyta #podroze #bergamo #italia #podrozujzwykopem



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim chyba żeś się na czytał internetów xD oni są obecni tam, ale jak ich olewasz to dają ci spokój. W Mediolanie widziałam więcej Azjatów niż ciemnoskorych, prowadzą sobie swoje bary z żarciem. Jechałam pół Mediolanu po północy tylko z koleżanką i nic mnie nie spotkało nieprzyjemnego, oczywiście co nie znaczy, że trzeba zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa. Tak naprawdę Polska to mega bezpieczny kraj, może uśpić nasza czujność
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: w centrum Mediolanu pełni było czarnoskórej młodzieży, czasem jakiś żebrak albo nadciągacz. W nocy w parku koło pałacu też dużo młodych. Policja pilnowała sytuacji ale sytuacja była hmm napięta i nie czułem się komfortowo. Dawniej w Brescii na dworcu kręcili się uchodźcy z Senegalu/ Maghrebu i dostań zagadywali. W Bergamo było spoko, Como też. Im bardziej turystyczne miejsce tym spokojniej ale jakies boczne uliczki biedne osiedla to omijaj
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Byłem troche z boku nad gardą i wyżej - praktycznie żywej duszy nie spotkałem. Te ciapaki to się w mega dużych i turystycznych miejscach zbierają, Rzym, Wenecja, Neapol, tam tak, na zadupie mało co jeżdża. tak zaobserwowałem. Czarni nie znaczy że są stricte nielegalnymi migrantami, też weź to pod uwagę.

Uważaj na dworce kolejowe i jakieś zakamarki.
  • Odpowiedz
@kishibashi stary bez przesady xd mam rodzinkę w UK, mieszkają na wsi pod Nottingham i jest problem dzieciaki same puszczać do szkoły, bo już gnojki małe podejrzane etnicznie zaczepiają i okradają dzieciaki. Starsza córka w okolicach liceum miała dwóch takich agentów w klasie to z dnia na dzień zniknęli, potem się okazało że jeden zadźgany przez inna bandę. Ja wiem, że UK to nie północne wsie we Włoszech - ale anyway zachód
  • Odpowiedz