Wpis z mikrobloga

Mirki, wczoraj po niecałych dwóch latach od diagnozy zmarła moja narzeczona na nowotwór. Po pierwszej fazie leczenia pojawiły się przerzuty.. Kilka dni temu jeszcze normalnie funkcjonowała, a dziś już jej nie ma. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, poza nią nie miałem nikogo, dręczą mnie straszne wyrzuty sumienia, że nie byłem wystarczająco dobry dla niej. Cały czas odrzucałem taki scenariusz, myślałem że to chwilowy problem i już zaraz bedziemy sie znowu cieszyć życiem.. Dbajcie mirki o swoich bliskich każdego dnia, nie lekceważcie żadnych objawów. #onkologia #nowotwory #zwiazki
  • 71
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@majorski: współczuje mocno, chyba jedna z najgorszych rzeczy. Życie jest k------o nie fer czasem i mało można zrobić. Teraz skup się aby niczego nie zawalić, wspieraj jej rodzinę, żyj spokojnie. Mysle ze twoja narzeczona chciałaby abyś żył dalej szczęśliwie, poskładał się w rok albo na spokojnie jakiś czas i żył szczęśliwie. Nawet znalazł inna narzeczona a po prostu od czasu do czasu w ciągu życia przejdź się na jej grób
  • Odpowiedz
@majorski: Współczuję mireczku. Zawsze mam wrażenie że umieranie w tak młodym wieku to jest po prostu jakiś błąd w matrixie, takie rzeczy się nie powinny dziać. Trzy lata temu zmarł nagle mój najlepszy kumpel, 25 lat, do dziś nie mogę się pogodzić, nie miałem nawet okazji się z nim pożegnać... Nawet nie chce sobie wyobrażać przez co teraz przechodzisz, trzymaj się.
Krs90 - @majorski: Współczuję mireczku. Zawsze mam wrażenie że umieranie w tak młodym...

źródło: obraz_2023-08-27_210746638

Pobierz
  • Odpowiedz
@majorski: Czy aby masz prace, poduszke finansowa i czy stac Cie samemu wynajmowac mieszkanie i czy masz oparcie bliskich w razie czego? Bez tego ani rusz teraz. Mam nadzieje ze to masz. Dzieki temu przetrwasz ten kryzys ale potrzeba bedzie czasu.
  • Odpowiedz
  • 0
@lililith: zdaje sobie sprawe z tego co mówisz. Chce aby była już zawsze przy mnie i była ze mnie dumna, choć ciężko mi to pojąć będąc osobą niewierzącą.
  • Odpowiedz
@majorski: Czyli zawalone zycie emocjonalne, towarzyskie i slabo finansowo. Nie jest dobrze. Ale dobrze ze zawodowo i mieszkaniowo chociaz stoisz. Bedzie to teraz Twoim jedynym oparciem niestety. Pilnuj zeby to Ci sie nie zawalilo bo bedzie wtedy tragedia.

Uzywaj wykopu jako wentyla emocjonalnego. A jak chcesz byc w pelni anonimowy to uzywaj 6obcy.org tam mozesz sie wyzyc emocjonalnie jak bedziesz tego potrzebowal. I nie trzymaj w sobie emocji. Placz i
  • Odpowiedz